Słupsk musi wymienić komputery do zdalnego nauczania. Nie mają odpowiednich złączy i są stare

Słupsk będzie musiał wymienić 14 z 45 komputerów zakupionych w ramach programu Zdalna Szkoła. Po przeprowadzonej przez radnych z komisji rewizyjnej kontroli urzędowych zakupów okazało się, że zakupiony sprzęt nie spełnia wymogów.

– Komputery nie miały gniazd HDMI i nie były wyposażone w kamerki internetowe, co przy zdanym nauczaniu jest bardzo potrzebne – mówi radny Prawa i Sprawiedliwość Jacek Szaran. – Brakuje jednoznacznej informacji, skąd te komputery pochodziły. Firma, która później sprzedawała komputery ratuszowi, kupiła je od osób fizycznych, nie prowadzących żadnej działalności. Nie wiemy, czy te komputery były poleasingowe, więc może to rodzić wątpliwości, czy to nie jest jakieś nadużycie. Niektóre osoby twierdzą, że są to komputery za słabe i za stare, że nawet przekazane do szkoły, choćby ekonomika, nie będą w stanie dobrze pracować.

PRZEOCZENIE?

– Ktoś przy kupnie musiał to sprawdzać. Widać, że te kwestie przeoczono – dodaje radna Platformy Obywatelskiej Renata Stec. – Te komputery kupiono za drogo. Ja rozumiem, że trzeba wspierać lokalny rynek i przedsiębiorców, ale w tym przypadku ktoś czegoś nie dopilnował. Te komputery nie nadają się do prowadzenia zdalnych zajęć.

Ratusz na razie nie komentuje sprawy. – Czekamy na szczegółowe ustalenia komisji i dyskusję – mówi rzecznik prasowy ratusza Monika Rapacewicz.

Sprawą zajmie się jeszcze w tym tygodniu Komisja Rewizyjna, a potem radni podczas sesji. Słupsk na zakup 45 sztuk czteroletnich komputerów wydał 100 tys. zł

 

Marcin Kamiński/tko

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj