Dewastują jej elementy, piją tam alkohol. Tężnia solankowa w Ustce ma służyć zdrowiu, ale regularnie niszczą ją wandale

Wandale niszczą tężnie solankową w Ustce. Nowa atrakcja turystyczna jest nieczynna w sezonie zimowym. Tymczasem regularnie spożywany jest tam alkohol i dochodzi do dewastacji tego miejsca.


Jak mówi Eliza Mordal, rzecznik Urzędu Miejskiego w Słupsku, z powodu coraz częstszych aktów wandalizmu i licznych przypadków spożywania alkoholu, teren wokół tężni ogrodzono płotem, ale on również jest niszczony przez wandali. Podobnie jak przęsła, furtka czy same elementy tężni.

MONITORING NA WANDALI?

– Powiadomiliśmy o sprawie policję i straż miejską. Liczymy, że to przyniesie efekt. Szukamy także sposobu na zainstalowanie monitoringu w tym miejscu. Nie chcemy, by ktoś niszczył taką atrakcję turystyczną – mówi rzecznik.

Budowa tężni solankowej w Ustce kosztowała ponad milion złotych. Solanka działa przez osiem miesięcy w roku.

 

Paweł Drożdż/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj