Skandal w słupskim szpitalu. Lekarz miał obrażać pacjentkę i używać wobec niej wulgaryzmów. W sprawie interweniuje rzecznik rządu Piotr Müller

Słupski szpital odsunął od pracy lekarza, który miał obrażać kobietę i używać wobec niej wulgaryzmów. Sytuacja miała miejsce w minioną niedzielę, kiedy słupszczanka zjawiła się w placówce z chorym dzieckiem. W sprawie interweniował także rzecznik rządu Piotr Müller.

W niedzielę, 14 marca, kobieta pojechała do szpitala ze swoim dzieckiem, które ma rok i trzy miesiące. Było słabe i miało gorączkę. 

–  Wcześniej zadzwoniłam i usłyszałam, że jest kolejka i że lekarz do mnie oddzwoni. Jednak niepokój był tak duży, że postanowiłam pojechać do szpitala. Poczekalnia była pusta, pani pielęgniarka wpuściła mnie do środka i poprosiła, żeby się rozebrać i poczekać na lekarza. Poszła zgłosić do doktora, że jestem z małym dzieckiem – mówi słupszczanka. – To, co usłyszałam z gabinetu, zwaliło mnie z nóg. Lekarz mówił do pielęgniarki straszne słowa typu: „wy********ć za szklane drzwi z tym małym sk********m z mutacją… Ty myślisz, że szczepionka mnie uchroni? Takie małe sk*****y są najgorsze”. To nie były jedyne przykre słowa, które usłyszałam – dodaje.

Pielęgniarki poinformowały kobietę, że może złożyć skargę. Jak mówiły, to nie pierwszy raz, kiedy ten lekarz tak traktuje pacjenta.

– Dlaczego on w ogóle leczy ludzi? Dlaczego wciąż tam pracuje? Swoją historię postanowiłam nagłośnić z nadzieją, że już nikogo więcej nie spotka taki los – tłumaczy pacjentka.

SZPITAL BADA SPRAWĘ

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku potwierdza, że następnego dnia po tym zdarzeniu wpłynęła skarga pacjentki na postępowanie lekarza Nocnej Opieki Chorych NOCH.

– Podkreślamy, że wskazany lekarz nie jest pracownikiem Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku, ale zatrudniany jest przez firmę Opieka Specjalistyczna Sp. z o.o. z Gdyni. Z powodu braku personelu medycznego słupski szpital wynajmuje lekarzy od wskazanej firmy – mówi Marcin Prusak rzecznik słupskiego szpitala. – Biorąc pod uwagę powyższe, Wojewódzki Szpital Wojewódzki wystąpił do współpracującej firmy o wyjaśnienie sprawy – dodaje rzecznik.

Jak mówi Prusak, jeśli stawiane przez pacjentkę zarzuty potwierdzą się, szpital wyciągnie odpowiednie konsekwencje.

 

– Reagując na powyższą sytuację Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku zawiesza współpracę z wyżej wymienioną firmą, co oznacza, iż do czasu wyjaśnienia sprawy wskazany lekarz nie będzie świadczył usług w NOCH – wyjaśnia rzecznik szpitala.

ZAANGAŻOWANIE MINISTRA

W sprawie doniesień prasowych o skandalicznym zachowaniu w słupskim szpitalu zareagował także rzecznik rządu Piotr Müller.

– Wpłynęły dwie skargi mieszkanek Słupska na lekarza, który w niedzielę przyjmował w ramach Nocnej Opieki Chorych w słupskim szpitalu. Jak podają media, lekarz wulgarnie wypowiadał się o młodych pacjentach oraz kwestionował badanie stacjonarne dziecka pomimo, iż było ono w poczekalni szpitala. Takie sytuacje są niedopuszczalne – mówi minister. – Mieszkańcy Słupska nie pierwszy raz skarżą się na świadczenia NOCH-u w słupskim szpitalu. Nie ma mojej zgody na tak skandaliczne zachowanie i lekceważenie pacjentów. Bardzo proszę, aby marszałek województwa pomorskiego pan Mieczysław Struk oraz prezes zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku Sp. z o.o. Pan Andrzej Sapiński ustosunkowali się do tej sytuacji i podjęli działania zmierzające do poprawienia usług Nocnej Opieki Chorych w słupskim szpitalu – apeluje rzecznik w komunikacie prasowym.

Piotr Müller zapowiada także, że skieruje oficjalne pismo w tej sprawie z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy.

– Sytuacja epidemiczna w kraju powinna jednoczyć, tworzyć wspólnotę walki z pandemią i umacniać zaufanie wobec lekarzy. Traktowanie pacjentów w taki sposób nie tylko deprecjonuje stosunek społeczeństwa wobec służby zdrowia, ale i niszczy jej wizerunek – czytamy w komunikacie prasowym Piotra Müllera. – Jestem głęboko poruszony zaistniałą sytuacją i zobowiązuję się podjąć wszelkie możliwe kroki do wyjaśnienia tej sprawy i poprawienia jakości obsługi pacjentów w słupskim szpitalu – dodaje minister.

Zgodnie z zapowiedzią, Piotr Müller wysłał pisma do marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka oraz prezesa zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku Sp. z o.o. Pana Andrzeja Sapińskiego.

 

 

 

 


 Więcej na ten temat można posłuchać tutaj:

 

 

Joanna Merecka-Łotysz/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj