Kilkaset kilogramów śmieci zebrano w ramach akcji „Czysta Rzeka” w Słupsku. Ponad stu wolontariuszy zbierało odpady z brzegów, ale też nurtu Słupi.
– Śmieci jest masa, najwięcej niedopałków, kapsli od butelek po piwie, samych butelek, głównie po alkoholu. Sporo plastiku, woreczków foliowych czy papierów. Z rzeki wyjęliśmy plastikowe krzesło, stary płaszcz. W ubiegłym roku w okolicach Zimowisk znaleźliśmy w rzece lodówkę. W tym roku na szczęście takich znalezisk nie było – opowiadają wolontariusze.
WOLONTARIUSZOM ZAPEWNIONO NIEZBĘDNE WYPOSAŻENIE
W akcję sprzątania okolic rzeki Słupi włączyli się między innymi słuchacze Szkoły Policji w Słupsku. Każdy z wolontariuszy dostał koszulkę, rękawice i worki na odpady. Dodatkowe pojemniki do zbierania śmieci postawiła miejska spółka PGK.
W ubiegłym roku w ramach akcji „Czysta Rzeka” w całej Polsce zebrano 55 ton śmieci.
Nurt rzeki czyszczono z kajaków, wśród znalezisk było też plastikowe krzesło (fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)
Przemysław Woś/am