Czarni Słupsk prowadzą w półfinale. Zwłaszcza pierwsze siedem minut dostarczyło kibicom emocji

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk prowadzą w półfinale z Rawlplug Sokołem Łańcut 1-0. Słupszczanie pewnie wygrali pierwszy mecz serii, dzięki bardzo dobrej obronie 82-60. Pierwsze siedem minut tego meczu to niewątpliwie jedna z najlepszych defensyw w tym sezonie Czarnych. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa pozwolili gościom na zdobycie zaledwie dwóch punktów. Jednak końcówka pierwszej i początek drugiej kwarty to lepsza gra gości, na skutek czego mecz się wyrównał.

PRZEBIEG MECZU

Końcówka drugiej kwarty to powrót dobrej obrony Czarnych, którzy wyszli na 9-punktowe prowadzenie przed trzecią częścią gry. W tej fazie gry gospodarze nie zwalniali tempa pozwalając drużynie z Łańcuta zdobyć tylko czternaście punktów.

Czwarta kwarta to najwyższe prowadzenie gospodarzy 69-46 i kontrola przebiegu gry. Słupszczanie zdołali zatrzymać najlepszą drużynę w ataku w pierwszej lidze na poziomie 60 punktów. To trzydzieści punktów mniej niż średnio ten zespół zdobywa w każdym spotkaniu.

– Chcę podziękować swoim zawodnikom, bo dziś zostawili serce na parkiecie i z zaangażowaniem walczyli o każdą piłkę. Ale ten mecz musimy już zostawić za sobą, bo tak słabo Sokół Łańcut już nie zagra. Trzeba wygrać drugie spotkanie i spokojnie przygotować się do następnego – mówił po meczu trener Mantas Cesnauskis.

Drugi mecz półfinału odbędzie się w niedzielę o 18:00 w hali Gryfia.

Przemysław Woś/amo
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj