Słupsk dostosowuje się do nowych przepisów w kwestii hulajnóg. „Mieszkańcy muszą wiedzieć, jakie są konsekwencje”

Słupsk wprowadza opłatę za holowanie i usunięcie porzuconej hulajnogi. Właściciel będzie musiał zapłacić 108 złotych za zajęcie pojazdu przez straż miejską oraz 14 złotych za każdą dobę przechowywania.

Opłata rośnie o 40 złotych, gdy hulajnoga jest elektryczna. Tak samo traktowane są inne jednośladowe urządzenia transportu osobistego. Komendant Straży Miejskiej w Słupsku Paweł Dyjas podkreśla, że na razie nie odnotowano w mieście przypadku porzucenia hulajnogi.

„MUSIMY SIĘ ZABEZPIECZYĆ”

– To obecnie nie jest problemem. Nie mamy takich zdarzeń. Ta nowelizacja uchwały wynika z tego, że zostały unormowane przepisy dotyczące hulajnóg. Musimy się zabezpieczyć w naszych lokalnych przepisach i gdyby doszło do takiej sytuacji, to mieszkańcy muszą wiedzieć, jakie są konsekwencje i koszty takiego zdarzenia – dodaje Paweł Dyjas.

Jeśli właściciel nie odbierze zabezpieczonej przez straż miejską hulajnogi w ciągu sześciu miesięcy, sprzęt staje się własnością miasta.

Przemysław Woś/mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj