Budowa odcinka drogi ekspresowej z Koszalina do Słupska wkracza w decydującą fazę. Wydano zezwolenie na realizację

Szczeciński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad otrzymał zezwolenie na realizację odcinka drogi ekspresowej S6 z Koszalina do Słupska. Lada dzień otrzyma tak sam dokument dla odcinka Sławno – Słupsk. Oznacza to, że budowa środkowopomorskiego odcinka ekspresówki wkracza w decydującą fazę.

Decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) części drogi ekspresowej S6 Koszalin – Słupsk obejmuje odcinek o długości 23 km, od końca obwodnicy Sianowa do początku obwodnicy Sławna. W ramach inwestycji powstaną m.in. cztery węzły drogowe – Kawno, Malechowo, Karwice i Bobrowice, dwa miejsca obsługi podróżnych, jeden obwód utrzymania drogi, a także urządzenia ochrony środowiska i bezpieczeństwa ruchu drogowego.

KAMIEŃ MILOWY

Szczecińska GDDiA odpowiada też za realizację części ekspresówki w województwie pomorskim. Dyrekcja lada dzień spodziewa się otrzymać ZRID dla kolejnej części S6 – od Sławna do obwodnicy Słupska. Odcinek ten również ma 23 km.

– Zapadające decyzje to kamień milowy w realizacji budowy drogi – mówi Ewa Adamczewska w działu komunikacji GDDKiA w Szczecinie. – Inwestycja realizowana będzie w systemie optymalizuj i wybuduj. Oznacza to, że koncepcja i projekt drogi są już gotowe. W przetargu wyłoniony będzie już tylko projekt wykonawczy i sam wykonawca – dodaje.

Rozpoczęcie budowy całego 46 kilometrowego odcinka S6 spodziewane jest w trzecim kwartale przyszłego roku, a zakończenie budowy w roku 2025.

WYKUP ZIEMI

Jak cała ekspresowa S6, także odcinek środkowopomorski, jest zupełnie nową drogą, biegnącą niezależnie od już istniejącej, starej drogi. Ziemia i nieruchomości, które znajdują się na wytyczonym przebiegu drogi będą przez państwo przejęte za odszkodowaniem.

W imieniu urzędu wojewódzkiego wykupem zajmuje się również GDDiA. Warto zwrócić uwagę na fakt, że osoby i podmioty, które same zgłoszą się w sprawie odszkodowań za teren pod S6 w ciągu 30 dni od decyzji ZRID, mogą liczyć na dodatkowe pięć procent od określonej kwoty odszkodowania.

 

Krzysztof Nałęcz/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj