Zmarł Władysław Przybył, medyk z Ustki. Był najstarszym lekarzem pogotowia w Polsce

Zmarł zasłużony ustecki lekarz Władysław Przybył. W marcu skończył 101 lat. Dr Przybył zyskał wielki rozgłos jako aktywny lekarz pogotowia długo po ukończeniu 90. roku życia.

Władysław Przybył zmarł w Poznaniu. Uroczystości pogrzebowe zaplanowano na 7 października: msza żałobna odbędzie się w Kościele Matki Boskiej Częstochowskiej Poznaniu przy ul. Naramowickiej o godz. 12:30, a pochówek na cmentarzu przy ul. Jasna Rola o godz. 13:30.

Doktor Przybył pochodził z ziemi łódzkiej. W Łodzi uczył się i studiował. Trafił do Ustki w ramach służby wojskowej po 
ukończeniu studiów medycznych i został w miejscowej jednostce marynarki wojennej aż do emerytury, na którą przeszedł w stopniu komandora.

NAJSTARSZY LEKARZ POGOTOWIA

Później kontynuował wieloletnią pracę jako lekarz rodzinny w miejscowej przychodni. Zacną karierę kończył jako lekarz załogi ratownictwa medycznego, zyskując ogólnopolski rozgłos. A to za sprawą faktu, że w załogach karetek jeździł aż do 94. roku życia, będąc najstarszym lekarzem pogotowia w Polsce. 28 marca 2020 roku w Ustce świętowano stulecie urodzin tego lubianego i cenionego lekarza, dekorując go „Medalem za zasługi dla Miasta Ustka”.

– W środowisku lekarskim niezwykle ceniony, skromny, koleżeński i życzliwy dla współpracowników. Chętnie pomagający i służący dobrą radą także chorym, nie tylko z tytułu pełnionego zawodu, ale pomocny w ich problemach życiowych i socjalnych – pisał o jubilacie na stulecie urodzin inny zasłużony ustecki lekarz, Edward Pokorny.
 

Krzysztof Nałęcz/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj