Przebudowa drogi krajowej nr 21 ze Słupska do Ustki. Pierwsza faza wielkich utrudnień w ruchu potrwa do wiosny

Przyspieszają prace budowlane związane z przebudową Drogi Krajowej nr 21 Ustka – Słupsk. Wprowadzone od dziś trzy wahadła o łącznej długości 1,6 km zapewne znacznie wydłużą podróż na tej trasie. I tak aż do marca przyszłego roku.
Inwestycję na zlecenie GDDKiA wykonuje firma Colas Polska. Generalna przebudowa DK21 obejmie 13 – kilometrowy odcinek od północnych rogatek Słupska do wjazdu do Ustki przy Rondzie Wileńskim. Inwestycję za 123 miliony przewidziano 17 miesięcy, nie licząc okresów zimowych. Można więc założyć, że cała przebudowa potrwa około dwóch lat, do lata 2023. Prace budowlanych to nie tylko wykonanie nowej, asfaltowej nawierzchni, ale wraz korektą łuków poziomych i pionowych, przebudowę skrzyżowań (m.in. w miejscu czterech zostaną wybudowane ronda) oraz montaż sygnalizacji świetlnych.

W ramach przedsięwzięcia zostanie przebudowany most na Słupi we Włynkówku oraz wybudowane trzy przepusty. Wzdłuż całego odcinka zostanie wybudowany ciąg pieszo-rowerowy wraz z miejscami odpoczynku dla jego użytkowników, co zapewne ucieszy wielu pieszych i rowerzystów. Wykonawca wybuduje również chodniki, drogi serwisowe oraz nowe przystanki autobusowe. Znajdą się też wygodne miejsca z infrastrukturą do przeprowadzania kontroli pojazdów przez policję i Inspekcję Transportu Drogowego.

Inwestycja ma zwiększyć przepustowości układu drogowego, poprawić bezpieczeństwo, uporządkować i skomunikowania terenu wokół DK21 oraz ostatecznie oddzielenia ruchu kołowego od rowerowego i pieszego. Będzie to możliwe do osiągnięcia m.in. poprzez ograniczenie liczby skrzyżowań i zjazdów oraz budowę dróg zbiorczych, chodników i ścieżek rowerowych, wydzielenie prawo- i lewoskrętów, wprowadzenie wysp kanalizujących ruch oraz zmianę geometrii skrzyżowań.
W wyniku realizacji przedsięwzięcia nawierzchnia przystosowana będzie do ruchu pojazdów o nacisku 11,5 t na oś.

– Chciałbym zwrócić uwagę na zastosowane nowe technologie przy budowie nowej nawierzchni –  podkreśla Piotr Michalski. – Wraz z budową ekranów akustycznych ulegnie zmniejszeniu negatywne oddziaływanie transportu na otoczenie, w tym na warunki życia mieszkańców i poziomu hałasu, drgań oraz ilości zanieczyszczeń emitowanych przez transport na tej szosie.

Krzysztof Nałęcz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj