Zawieszenie na trzy mecze i kara finansowa dla trenera Czarnych Słupsk Mantasa Cesnauskisa za awanturę w meczu z Twardymi Piernikami Toruń

Dyskwalifikacja na trzy kolejne mecze oraz kara finansowa, to sankcje nałożone na szkoleniowca Czarnych Słupsk Mantasa Cesnauskisa przez Polską Ligę Koszykówki, za ekscesy podczas niedawnego meczu słupszczan z zespołem z Torunia.  

W 24 minucie sobotniego meczu, trener Mantas Czesnauski zaczął gwałtownie protestować przeciwko kolejnej, jego zdaniem niesprawiedliwej, decyzji sędziów wobec gracza Czarnych. Doszło do awantury, w wyniku której trener został ukarany usunięciem z hali. W czwartek Polska Liga Koszykówki opublikowała komunikat wydziału dyscypliny, w którym poinformowano o zawieszeniu Mantasa Cesnauskisa w prowadzeniu zespołu Czarnych przez trzy mecze, oraz nałożeniu na niego kary finansowej, której wysokości nie podano.

WSZYSCY PRZEPRASZAJĄ

Wcześniej, zaraz po meczu, odrębnie, regulaminową karą finansową, ukarał trenera klub Czarni, który w specjalnym oświadczeniu również przeprosił za wydarzenia w hali „Gryfia” oraz odciął się od tak wyrażanych protestów, także publiczności. Sam Cesnauskis przeprosił sędziów za swoje zachowanie zaraz po meczu.

Mimo to, jak podkreśla w komunikacie wydział dyscypliny, kara nałożona przez sędziego dyscyplinarnego Jakuba Kosowskiego to, jak czytamy: „skutek niesportowego zachowania trenera związanego ze znieważeniem sędziego oraz prowokowaniem publiczności do wznoszenia okrzyków godzących w sędziów podczas spotkania z Twardymi Piernikami Toruń. Kara dyskwalifikacji dotyczy najbliższych meczów zespołu ze Słupska przeciwko GTK Gliwice, PGE Spójni Stargard oraz HydroTruckowi Radom”.

Z WYROKAMI NIE DYSKUTUJEMY

– Kara jest surowa, ale trudno z karami i wyrokami dyskutować, co zawsze podkreślałem, także w swoim oświadczeniu – mówi prezes Czarnych Michał Jankowski. – Jestem zadowolony, że całą sprawę zakwalifikowano jako incydent niesportowy, jakim on rzeczywiście był, a nie jako bezpośredni atak na sędziego czy coś innego. Decyzję o ewentualnym odwołaniu muszę przemyśleć i przedyskutować. Na odwołanie mamy czas do 15 grudnia.

Tymczasem w kolejnym meczu Czarnych, w niedzielę z GTK Gliwice, słupski zespół poprowadzi Łukasz Seweryn, asystent trenera Cesnauskisa. Ukarany trener nie będzie mógł przebywać w czasie meczu nie tylko na ławce rezerwowych, ale także na hali – przed, w trakcie i po meczu. 

Krzysztof Nałęcz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj