Słupscy posłowie Platformy Obywatelskiej w proteście przeciwko podwyżkom cen energii i szalejącej drożyźnie

Platforma Obywatelska protestuje przeciwko podwyżkom cen energii, nakręcającą spiralę wzrostu innych cen uderzających w polskie rodziny. PO chce walczyć z szalejącymi cenami własną ustawą złożoną w Sejmie.  

Obaj słupscy parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej, senator Kazimierz Kleina i poseł Zbigniew Konwiński, zwołali w poniedziałek brefing dla mediów. Spotkanie służyło głównie wyrażeniu oburzenie w dwu kwestiach, z których pierwsza dotyczy drastycznych podwyżek cen energii, które zdaniem parlamentarzystów silnie uderzają w byt polskich rodzin. 
Podstawą są liczne przykłady znacznych podwyżek w lokalach i nowych taryf dla wspólnot mieszkaniowych. 

WPROWADZIĆ DO USTAWY ODBIORCĘ INDYWIDUALNEGO

– To niedopuszczalne i jest wyrazem bezradności rządzących, którzy przekonywali jeszcze kilka miesięcy temu, że problemu nie ma, a inflacja w Polsce jest niezauważalna – mówił poseł Konwiński i posłużył się obrazowym przykładem. Według informacjo przekazanej przez parlamentarzystów koszty wydatków na energię w słupskim szpitalu wzrosną w 2022 roku o 15, mln zł, z dwóch do 3,5 mln zł.      

– Trzeba działać, dlatego Platforma Obywatelska złożył w Sejmie projekt ustawy, która ma chronić polskie rodziny przez zgubnymi podwyżkami. Mamy nadzieję, że projekt zostanie przyjęty przez parlament, także przez koalicję rządzącą. 

Oś projektu ustawy opiera się na dokonaniu takich zmian w prawie energetycznym, aby odbiorca indywidualny był traktowany jak podmioty podpisujące umowy z dostarczycielami energii. Pojawienie się w prawie energetycznym „odbiorcy indywidualnego” da mu ochronę Urzędu Regulacji Energetyki, która obecnie wydaje każdorazowo zgodę na podwyżki dla podmiotów dostarczających energię. 

Rząd broni się przed tym zarzutami w ten sposób, że odbiorcy popełniają błąd nie podpisując umów indywidualnych np. na dostawy gazu, bo gdyby to robi mieli z automatu urzędową ochronę taryfową. Nie mają tego zdając się na umowy zawierane przez spółdzielnie czy wspólnoty.

Senator Kleina zwracał za to uwagę, że podwyżki mediów – ciepła, energii elektrycznej, gazu, oleju opałowego, uderzają także w przedsiębiorstwa. Rosnące absurdalnie wysoko ceny grożą upadkiem przedsiębiorstw lub drastyczną podwyżkę ich produktów, co na końcu uderza w konsumenta i nakręca inflację.

NACJONALIZM UDERZAJĄCY W MNIEJSZOŚCI 

Senator Kleina dał również wyraz swojej irytacji w związku z projektem złożonym w sejmie przez posła rządzącej koalicji Janusza Kowalskiego, który dąży do zmniejszenia w przyszłorocznym budżecie państwa nakładów na naukę języków dla mniejszości narodowych. 

– W zamyśle poprawka ma skrajnie nacjonalistyczne źródło. Przygotowana aby budzić antyniemieckie fobie, de facto oznacza zmniejszenie subwencji dla samorządów na naukę języków ukraińskiego czy kaszubskiego. To dzielnie Polaków na lepszych i gorszych, bo uderza w naszych współobywateli – oburzał się Kazimierz Kleina, wyrażając nadzieję, że takie pomysły zostaną zablokowane w Senacie. 

Krzysztof Nałęcz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj