10 kilometrów 550 metrów w pełnym umundurowaniu i z obciążeniem na plecach. W Słupsku po raz trzeci odbył się Ćwierćmaraton Komandosa, bieg wchodzący w skład Wielkiego Szlema Komandosa.
Ósmy Ćwierćmaraton Komandosa za nami. W Słupsku odbył się najkrótszy z ekstremalnych biegów zaliczanych do Wielkiego Szlema Komandosa. Żołnierze, ale także cywile, biegli w pełnym polowym umundurowaniu oraz z plecakami z 10-kilogramowym obciążeniem.
Dariusz Kloskowski, jeden z organizatorów biegu, przyznaje, że z roku na rok w zabawie bierze udział coraz więcej cywilów. – Dzisiaj można sobie kupić mundur bez większego problemu. Są fanatycy biegania ekstremalnego i widzimy, że jest bardzo duże zainteresowanie – mówi Kloskowski. – Wielkie jest zainteresowanie biegami innymi – nie tylko takimi, gdzie startuje się w adidasach, ale właśnie z plecakiem, w grząskim terenie, po górach. Obecnie zupełnie inaczej podchodzi się do biegania.
Zawodnicy biegli w mundurach i z plecakami ważącymi 10 kilogramów. W tym roku pierwsze miejsce zajął słupszczanin Artur Pelo z 7 Brygady Obrony Wybrzeża. Trasę pokonał w 48 minut i 59 sekund. Wśród kobiet najlepsza okazała się Anna Ryguła z 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, niegdyś mistrzyni świata w biegach górskich. Zwycięzcą rywalizacji drużynowej okazała się 7 Brygada Obrony Wybrzeża.
Zapraszamy do wysłuchania materiału z biegu.
Kinga Siwiec/kan