Wkrótce wyższe stawki w strefach płatnego parkowania w Słupsku. Nie będzie ulg dla mieszkańców

Fot. Przemysław Woś

Strefa płatnego parkowania w Słupsku jednak bez zniżek dla mieszkańców. Nowy projekt uchwały, w odróżnieniu od swojego poprzednika, nie zakłada ulg dla słupszczan z tytułu Karty Mieszkańca. Nie pozwalają na to zapisy ustawowe – tłumaczą władze miasta. 

Projekt uchwały „w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania na terenie miasta Słupska oraz wysokości stawek opłat za postój i sposobu ich pobierania”, który został przygotowany w maju, zakładał, że wraz z zaplanowanymi podwyżkami mieszkańcy będą mogli liczyć na około 10-15 procentowe ulgi w ramach pojedynczych stawek godzinowych. Dzięki temu za pierwsze pół godziny postoju w strefie płatnego parkowania zamiast zapłacić dwa złote, zapłaciliby 1,70, natomiast pierwsza godzina kosztowałaby 3,5 zł zamiast 4.

KARTA MIESZKAŃCA NIE POMOŻE

Tę możliwość miała zapewnić wyczekiwana od dawna Karta Mieszkańca. Wstępnie zakładano, że pozwoli ona na zniżkę podczas korzystania m.in. z komunikacji miejskiej i stref płatnego parkowania. Tak się jednak nie stanie. Słupszczanie w parkometrach zapłacą dokładnie tyle samo, co wszyscy. D

– Próbowaliśmy zastosować różnego rodzaju ceny preferencyjne dla mieszkańców miasta, ale wczytując się w zapisy ustawy o drogach publicznych okazało się, że dla pojedynczych stawek godzinowych takie zniżki są niedopuszczalne – wyjaśnia Marek Goliński, wiceprezydent Słupska.

Zniżki można wprowadzić dwiema innymi drogami: ze względu na konkretne strefy płatnego parkowania lub w abonamentach. Z pierwszym rozwiązaniem Słupsk znów ma problem, ponieważ nie posiada stref. Pozostały zatem ulgi w abonamentach. Ich jednak także nie będzie. Nie zakładał ich także majowy projekt.

– Musimy się zastanowić, dlaczego tworzymy strefę płatnego parkowania – dodaje Goliński. – Jeden z radnych podczas posiedzenia komisji finansów porównał opłaty parkingowe do stawek podatkowych w naszym mieście. Wskazał, że z ulgami w SPP byłoby tak, jakbyśmy ustalali preferencyjne podatki dla słupszczan. Poza tym celem strefy jest rotacja samochodów. Chcemy tym spowodować, aby skończyły się wielogodzinne postoje w centrum Słupska, a ulgi by do tego zachęcały – mówi.

Wiceprezydent po raz kolejny przypomniał, że podwyżek opłat w SPP nie było od 2016 roku, a Słupsk nawet po planowanym wzroście cen będzie pod tym względem podobny do innych miast w Polsce.

NOWE, WYŻSZE STAWKI

Komisja finansowa nowy projekt uchwały zaopiniowała pozytywnie niemal jednogłośnie. Tym samym trafi on na obrady czerwcowej Rady Miejskiej. Jak będą wyglądały nowe ceny za parkowanie w centrum Słupska, jeżeli radni będą za wprowadzeniem jej w życie? Za pierwsze pół godziny postoju opłata będzie wynosić 2 złote (aktualnie 1 zł), za pierwszą godzinę 4 zł (aktualnie 2,50 zł), za drugą godzinę 4,80 zł (aktualnie 3 zł), za trzecią 5,70 zł (aktualnie 3,60 zł), za czwartą i każdą kolejną 4 zł (aktualnie 2,50 zł). Zmienią się także ceny abonamentów.

W przypadku tych najdroższych, czyli na rok, większość będzie wyższa o 100 proc. Abonament roczny na okaziciela będzie kosztował 1600 zł (aktualnie 1200 zł), dla mieszkańca 120 zł (60 zł), służbowy 240 zł (120 zł), dla osób niepełnosprawnych 30 zł (15 zł), dla przedsiębiorców 1200 zł (800 zł), zaś abonament ekologiczny (np., dla posiadaczy samochodów hybrydowych) wynosić będzie 180 zł, zamiast aktualnych 15 zł – tutaj więc podwyżka jest najwyższa – dwunastokrotna.

Jeżeli uchwała przejdzie przez głosowanie, to wstępnie wyższych cen za parkowanie słupszczanie mogą spodziewać się najwcześniej na przełomie lipca i sierpnia.

SŁUPSK NA TLE INNYCH MIAST

Jak wygląda to w porównaniu do innych miast w Polsce mających około 100 tys. mieszkańców?

W Rzeszowie opłata bazowa, w zależności od strefy, wynosi 2,50 lub 4 zł. Za drugą godzinę rzeszowianie płacą 4,80 zł, za trzecią 5,70 zł, a za czwartą i kolejne po 4 złote. Widać tutaj zatem, że słupszczanie wkrótce będą płacili właściwie identyczne stawki.
Lublin posiada cztery strefy płatnego parkowania. W najdroższej pierwsza godzina kosztuje 3,90 zł, w najtańszej 2 zł. Druga godzina to koszt od 2,40 do 4,60 zł, trzecia od 2,80 do 5,50 zł, a czwarta i każda kolejna od 2 do 3,90 zł.

Z kolei sąsiadujący ze Słupskiem Koszalin ma niższe stawki, a już jest po podwyżce (od początku czerwca tego roku). Za pierwsze pół godziny postoju zapłacić trzeba 1,20 zł, za pierwszą godzinę 2,40 zł, za drugą 2,80 zł, za trzecią 3,30 zł, a za czwartą i kolejne 2,40 zł.

Wojciech Nowak/kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj