Duży pożar wybuchł wczoraj w Lubkowie koło Miastka. Palił się zakład produkcyjny. Jeden ze strażaków został ranny w akcji.
Jedenaście zastępów straży pożarnej gasiło pożar zakładu drzewnego w Lubkowie koło Miastka. Stary oszacowano na 300 tysięcy złotych. Lekko ranny został jeden z interweniujących strażaków. Skręcił nogę podczas akcji gaśniczej.
Ogień gaszono przez niemal osiem godzin. Wstępne przyczyny wskazują na zwarcie instalacji elektrycznej. Spaliły się zgromadzone materiały do produkcji drzewnej.
Przemysław Woś/kan