Inspektorat Ochrony Środowiska przyłapał przetwórnię ryb spod Ustki na zatruwaniu środowiska

Fot. WIOŚ

Przetwórnia ryb z okolic Ustki spuszczała ścieki poprodukcyjne do jeziora. Sprawę wykryli kontrolerzy ze słupskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku. Ustalono, że rurociągiem do odprowadzania deszczówki spuszczano ścieki po przerobie ryb. W zabezpieczonych i zbadanych próbkach znaleziono substancje szkodliwe dla środowiska, w tym chlor.

Oględziny terenu prowadzone były we współpracy z funkcjonariuszami Straży Gminnej i Policji. Ujawniono urządzenie wodne -rurę odprowadzającą, które zgodnie z pozwoleniem wodno-prawnym miała służyć do odprowadzania wód deszczowych. Z wylotu rury odprowadzane były ścieki bezpośrednio do środowiska-do rowu, a potem do pobliskiego jeziora.

W ŚCIEKACH Z PRZETWÓRNI RYB BYŁ CHLOR

– W trakcie prowadzonych czynności z wylotu rury zostały pobrane próbki ścieków, które zostały przekazane do badań do Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ, oddział w Gdańsku – mówi zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska Radosław Rzepecki. – Badania laboratoryjne pobranych prób wykazały w ściekach substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska np. chlor czy azot azotynowy. W ramach postępowania pokontrolnego zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu karnego.

WIOŚ wdrożył już odpowiednie postępowanie zmierzające do ukarania firmy za zanieczyszczenie środowiska. Sprawa trafi również do prokuratury. W tym roku WIOŚ Gdańsk przeprowadził już 80 kontroli. Nałożono kary za zanieczyszczanie środowiska i złamanie zasad gospodarki wodno-ściekowej o wartości trzech milionów złotych.

Przemysław Woś/kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj