5 tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych dla 24-latka. Taką karę nałożyli na 24-letniego kierowcę, który podczas rozmowy telefonicznej za kierownicą doprowadził do kolizji, policjanci słupskiej drogówki.
– Rozmowa przez telefon skończyła się kolizją i mandatem 5000 zł. Słupscy policjanci zostali poinformowani o zdarzeniu drogowym na skrzyżowaniu ulic Jedności Narodowej i Anny Łajming. 24-letni kierujący volkswagenem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu drugiemu volkswagenowi, który jechał przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym. W wyniku uderzenia w prawidłowo jadący samochód przewrócił się on na bok. Badanie alkomatem pokazało, że obaj kierowcy byli trzeźwi, jednak w trakcie rozmowy z 24-latkiem policjanci dowiedzieli się, że podczas jazdy korzystał on z telefonu komórkowego, co miało wpływ na jego koncentrację i uwagę na drodze – informuje Jakub Bagiński, rzecznik Słupskiej policji.
ZAKAZ TRZYMANIA TELEFONU
– Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne od obu pojazdów, a sprawcę tej kolizji ukarali mandatem w wysokości 5000 zł i 10 punktami karnymi. Przypominamy, że korzystanie z telefonu podczas jazdy, w sposób wymagający trzymanie go w dłoni, jest zabronione. Kierowca, który rozmawia przez telefon lub podczas jazdy pisze SMS, odciąga swoją uwagę od tego, co dzieje się na drodze. Takie zachowanie zdecydowanie opóźnia reakcję i wydłuża drogę hamowania w przypadku wystąpienia zagrożenia na drodze – dodaje.
Policja apeluje o odpowiedzialność na drogach i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego.
Przemysław Woś/mm