Prawo po ludzku: nowelizacja Kodeksu karnego zaostrzająca wiele kar za ciężkie przestępstwa

Fot. Joanna Merecka-Łotysz

W każdy piątek o godz. 7:20 i 13.40 na antenie Studia Słupsk przybliżamy Państwu meandry prawa. Nasi goście, prawnicy, odpowiadają na jedno pytanie dotyczące zachowania w sądzie, podstawowych zagadnień prawniczych czy pobytu na sali sądowej.

Gościem dzisiejszej porannej audycji był mecenas Bartosz Karol Rumiński, który odniósł się do nowelizacji Kodeksu Karnego. Sejm w środę odrzucił sprzeciw Senatu wobec nowelizacji Kodeksu karnego, m.in. zaostrzającej kary za najcięższe przestępstwa i wprowadzającej tzw. bezwzględne dożywocie oraz konfiskatę aut pijanych kierowców.

Za odrzuceniem senackiego sprzeciwu głosowało 229 posłów, 206 było przeciwko, a 10 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi po podpisu prezydenta.

–  Zmienia się art. 53, czyli dyrektywa wymiaru kary – mówi mecenas Bartosz Karol Rumiński. – Obecnie sąd wymierza karę, uwzględniając także stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze. Teraz to się zmieni, poprzez wykreślenie tych ostatnich. W przepisach podkreśla się prewencyjne znaczenie surowości kary. To ustawa, zgodnie z którą 14-latek będzie odpowiadał za niektóre rodzaje zabójstwa jak dorosły. Wprowadzono również do Kodeksu postępowania karnego np. przepisy dotyczące przepadku auta kierowcy, który miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, a w przypadku „drogowej recydywy” co najmniej 0,5 promila. Zaproponowano też wydłużenie okresu przedawnienia zbrodni zabójstwa z 30 do 40 lat.

Posłuchajcie całej rozmowy:

Joanna Merecka-Łotysz / kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj