Duże ryzyko wystąpienia ptasiej grypy na Pomorzu. Są wytyczne, które mogą je zminimalizować

(fot. Pixabay)

Kilka przypadków zakażeń ptasią grypą odnotowano w powiecie słupskim. Choroba jest zakaźna i szybko się rozprzestrzenia.

– Trudno ograniczyć do zera zjawisko zachorowalności, ale możne je zminimalizować. W tym celu warto stosować się do zasad i wytycznych przedstawianych przez lekarzy weterynarii – wyjaśnia Monika Rapacewicz, rzecznik Urzędu Miejskiego w Słupsku.

Jak mówi, osoby posiadające drób nie powinny dotykać martwego dzikiego ptactwa lub ptaków sprawiających wrażenie chorych bez odpowiedniego zabezpieczenia, nie karmić drobiu na zewnątrz budynków, w których jest utrzymywany, nie poić drobiu oraz ptaków utrzymywanych wodą ze zbiorników, do których dostęp mają dzikie ptaki. Należy za to zmieniać odzież, po to, aby wirus nie był przenoszony i nie dostał się w miejsca, w który jest hodowlane ptactwo.

W województwie pomorskim obszarami zagrożonymi wystąpieniem choroby zakaźnej zwierząt są tereny powiatów: bytowskiego, chojnickiego, człuchowskiego, kartuskiego, lęborskiego, słupskiego, wejherowskiego, sztumskiego oraz gdańskiego, w tym miasta Gdańsk oraz Słupsk.

Szczegółowe informacje dotyczące środków bezpieczeństwa dostępne są TUTAJ.

Joanna Merecka-Łotysz/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj