W usteckim sanatorium i przychodni brakuje rehabilitantów i lekarzy rodzinnych

(Fot. ustka.pl)

Słupski szpital poszukuje specjalistów do pracy w przychodni POZ w Ustce oraz sanatorium.

Jak zaznacza Monika Zacharzewska-Tomasik ze słupskiego szpitala, brakuje między innymi lekarzy ze specjalizacją medycyny rodzinnej czy rehabilitantów. – W całej Polsce brakuje specjalistów, jednak władze naszej placówki nieustannie czynią starania, aby pozyskać nowych lekarzy czy pracowników. Nowa przychodnia POZ w Ustce jest jednostką wielospecjalistycznego szpitala na III poziomie referencyjności, mieści się w atrakcyjnej części uzdrowiska, działa w wyremontowanym budynku szpitala. Jest wyposażona w nowoczesny sprzęt i zatrudnia wykwalifikowany personel pielęgniarski. Posiada też własny parking i zaplecze socjalne, a także udogodnienia dla osób niepełnosprawnych – referuje.

W USTCE DZIAŁA TEŻ SANATORIUM

– W miejscu porodówki słupskiego szpitala w Ustce otwarto Sanatorium Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjne. Pacjenci będą mogli leczyć tu choroby układu oddechowego, nerwowego, kardiologicznego, a także endokrynologiczne i układu ruchu. Przebudowano wszystkie trzy piętra w dwóch budynkach szpitalnych, które mimo że znajdują się w Ustce, są częścią Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku – podkreśla Zacharzewska-Tomasik.

– Łączna powierzchnia obiektu to ponad 2441 mkw. W skład sanatorium wchodzą zakład przyrodoleczniczy i 70 łóżek rehabilitacyjnych. Oprócz tego od trzech miesięcy działa tu zakład opiekuńczo-pielęgnacyjny z 55 miejscami dla osób, które wymagają całodobowej opieki oraz niedawno otwarta przychodnia POZ. Jeszcze do końca roku działać tu będzie oddział dermatologiczny, który ostatecznie także zostanie przeniesiony do budynku szpitalnego w Słupsku – wyjaśnia.

Koszt stworzenia przychodni POZ to 1,6 mln złotych, zakład pielęgnacyjno–opiekuńczy kosztował 3,6 mln zł, a sanatorium oraz zakład przyrodoleczniczy 10,1 mln zł.

Joanna Merecka-Łotysz/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj