„Czekaliśmy na te zmiany”. Rozmowa z kierownikiem słupskiego schroniska m.in o remoncie placówki

(Fot. Marta Śmietanka)

Gościem Studia Słupsk była dziś Marta Śmietanka, kierownik słupskiego schroniska dla zwierząt. Na naszej antenie rozmawiała z Joanną Merecką-Łotysz m.in. o kończącym się remoncie w placówce, o zbiórkach, które prowadzi schronisko na rzecz swoich podopiecznych, ale także o hejcie w internecie, dotykającym zarówno samą placówkę, jak i pracowników.

– Zakończył się pierwszy etap remontu w naszej placówce. Choć obiekt ma dopiero dwa lata, skala elementów do remontu, poprawki czy modernizacji jest ogromna. Teraz wymieniona została nawierzchnia w kocich izolatkach, posadzki w kilku psich boksach, a także naprawiono pękające ściany. Czekaliśmy na te zmiany – tłumaczyła Marta Śmietanka, kierownik słupskiego schroniska dla zwierząt.

Remont i naprawa usterek w schronisku dla zwierząt w Słupsku kosztował ponad 750 tysięcy złotych. Nowe schronisko dla zwierząt wspólnie wybudowało miasto Słupsk oraz sześć sąsiednich samorządów. Firma, która je wykonała, ogłosiła upadłość.

Posłuchaj całej rozmowy:

Joanna Merecka-Łotysz/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj