Słupszczanie produkują mniej śmieci. Spadek jest wyraźny, bo o niemal pięć procent. Po raz pierwszy od lat nie wydano też całej kwoty zebranej od mieszkańców na zagospodarowanie odpadów.
Do tej pory z roku na rok śmieci w Słupsku powstawało coraz więcej. – Zestawienie roku 2020 i 2022 wskazuje, że do zagospodarowania zebrano w Słupsku o półtora tysiąca ton odpadów mniej – zauważa rzecznik słupskiego ratusza Monika Rapacewicz.
– W roku 2020 w sumie w Słupsku wyprodukowano 26 653 tony odpadów. Rok później było to 26 369, a w minionym roku w sumie 25 068. To bardzo wyraźny spadek, o niemal pięć procent. Trzeba zaznaczyć, że spadła ilość śmieci wszystkich frakcji, zmieszane o ponad pięć procent z nieco ponad 16 000 ton do około 14 500 ton. Największy spadek dotyczy odpadów wielkogabarytowych, których w roku 2020 zebraliśmy ponad 2000 ton, a w roku ubiegłym już tylko 1431 ton. Wiążemy to z okresem pandemii i wzmożonymi remontami, a teraz też trochę z inflacją i wstrzymywaniem niektórych większych wydatków – ocenia Rapacewicz.
OSZCZĘDNOŚCI
– Dla wielu osób spadek o 5 procent może wydać się niewielki, ale spadła ilość odpadów frakcji, których zagospodarowanie jest najdroższe, czyli zmieszanych i wielkogabarytowych – wskazuje Katarzyna Guzewska, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Spadek ilości wytwarzanych odpadów spowodował, że po raz pierwszy od lat w roku 2022 miasto Słupsk nie wydało ponad dwóch milionów złotych za zagospodarowanie śmieci. Pieniądze zostaną wykorzystane w tym roku.
Przemysław Woś/pb