Nocne strzelanie Małej Narwi. Najnowsze rakiety polskiej tarczy testowane na poligonie w Ustce

(fot. 15.Gołdapski Pułk Przeciwlotniczy)

15. Gołdapski Pułk Przeciwlotniczy testował na poligonie w Ustce system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Mała Narew. To druga w polskiej armii jednostka, która otrzymała ten sprzęt na wyposażenie. Pierwszym był 18. Pułk Przeciwlotniczy z Zamościa.

– Cel, który został zestrzelony przez żołnierzy z Gołdapi, tu na poligonie w Ustce, był kierowany z samolotu SU22. -mówi generał brygady Kazimierz Dyński, szef Zarządu Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej. – Pocisk, który został zneutralizowany, leciał z prędkością 950 km/h. Mała Narew ma zdolność śledzenie z jednego zestawu ośmiu celów jednocześnie. Zasięg to 25 km,a pułap 10 km. To jest nowoczesna broń, w której używamy pocisków brytyjskiej produkcji MBDA. Natomiast reszta zestawu wraz ze stacją radiolokacyjną, a także podwoziem jest produkcji polskiej.

(fot. Radio Gdańsk/Przemek Woś)

– Jeszcze w czerwcu wykonywaliśmy szkolenie i strzelanie z 18 pułkiem z Zamościa, miesiąc temu otrzymaliśmy sprzęt do jednostki w Gołdapi, a dziś przeprowadziliśmy ćwiczenia – podkreśla pułkownik Tomasz Sawczuk, dowódca 15. Gołdapskiego Pułku Przeciwlotniczego. – To pokazuje, że bardzo szybko, bo zaledwie w sześć miesięcy zdołaliśmy przeszkolić żołnierzy. To jest technologia, która w części wykonuje zadania za człowieka, ale musi być nadzorowana przez dobrze wyszkolonych żołnierzy.

Docelowo na wyposażeniu polskiej armii mają być 132 zestawy Małej Narwi.

Posłuchaj materiału naszego reportera z ćwiczeń na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce:

Przemek Woś/ar

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj