Słupski radny stracił mandat. Decyzję w sprawie Kamila B. podjął komisarz wyborczy

(fot. Radio Gdańsk/Przemek Woś)

Komisarz Wyborczy wygasił mandat słupskiego radnego Kamila B. Rajca został prawomocnie skazany przez sąd za płatną protekcję.

Radny wziął od czterech osób 12,5 tysiąca złotych w zamian za obietnicę załatwienia mieszkania komunalnego lub ułatwienia wykupienia lokalu na własność. Sąd Okręgowy w Słupsku utrzymał skazujący radnego wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz trzech tysięcy złotych grzywny. Rajca ma też zwrócić oszukanym gotówkę.

Skazujący wyrok spowodował, że Komisarz Wyborczy w Słupsku sędzia Marek Łagut wygasił mandat radneg. Kamila B. w radzie miejskiej w Słupsku zastąpi Mieczysław Jaroszewicz, były dyrektor Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, który również kandydował z listy Platformy Obywatelskiej.

Po upublicznieniu sprawy Kamil B. został z klubu PO oraz partii wyrzucony. Były już radny ma też nieprawomocny wyrok roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności za sfałszowanie podpisu szefa Kancelarii Prezydenta na dokumencie, który miał nadawać polskie obywatelstwo Ukraince.

Ma też prokuratorskie zarzuty związane ze składaniem nierzetelnych oświadczeń majątkowych za lata 2018-2022 w związku z zatajeniem w nich rzeczywistego stanu zadłużenia i zobowiązań finansowych oraz wyłudzenia usługi hotelowej.

Przemek Woś/ar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj