Rejestratory na ruchliwym skrzyżowaniu w Słupsku już działają

(fot. Radio Gdańsk/Alek Radomski)

15 punktów karnych i pół tysiąca złotych – tyle kosztuje nieroztropny wjazd na skrzyżowanie ulic Gdańskiej i Garncarskiej w Słupsku. Zamontowany ponad miesiąc temu system rejestratorów już działa. – Każdy z wjazdów jest obserwowany przez oko kamer wyposażonych w czujniki – mówi Wojciech Król z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

– Urządzenie po zapaleniu się czerwonego światła tworzy wirtualną linię, której nie wolno przekraczać. Jeśli kierowca ją przekroczy, wtedy system zaczyna nagrywać zdarzenie, a film wysyłany jest do centrali. Po kilku dniach kierowca otrzyma mandat – mówi Wojciech Król Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Jak nas zapewniono, kamery nie rejestrują wjazdu na skrzyżowanie przy świetle żółtym. GITD zamontowała w całej Polsce ponad 30 takich systemów.

Paweł Domański/ar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj