W Gdańsku odsłonięto tablice ofiar Grudnia 70′. Uhonorowani zostali Kazimierz Stojecki oraz Andrzej Perzyński

Przy Dworcu Głównym w Gdańsku uroczyście odsłonięto tablice ofiar Grudnia 70′. Pierwsza z nich upamiętnia Kazimierza Stojeckiego, robotnika transportu na Wydziale T2 Stoczni Gdańskiej, druga – Andrzeja Perzyńskiego, malarza i konserwatora obiektu. Przy tablicach złożono kwiaty i zapalono znicze.

51 lat temu robotnicy Stoczni Gdańskiej sprzeciwiali się podwyżce cen żywności. 45 osób – tyle zginęło w Gdańsku, Gdyni, Elblągu oraz Szczecinie. 1165 zostało rannych.

TRAGICZNA ŚMIERĆ

– Andrzej Perzyński i Kazimierz Stojecki zginęli 15 grudnia. Kazimierz Stojecki został rozjechany gąsienicami transportera, a Andrzeja Perzyńskiego trafiła kula. Został przewieziony do szpitala, ale niestety zmarł – wyjaśnia Przemysław Ruchlewski, zastępca dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności

Jak dodaje, w zeszłym roku wmurowanych zostało sześć tablic. Ze względu na to, że w tym czasie w okolicach Dworca odbywał się remont, dwie tablice odsłaniane są dopiero teraz.

Sześć tablic upamiętnia takie osoby jak: Józef Widerlik, Bogdan Sypka, Kazimierz Zastawny, Waldemar Rebinin, Jerzy Matelski, czy Stefan Mosiewicz.

– W Gdańsku w czasie rewolty grudniowej zginęło osiem osób. Ogólnie 45, co pokazuje na brutalność komunistycznej władzy – tłumaczy Przemysław Ruchlewski

SYMBOL PAMIĘCI

– Pół wieku od tragicznych wydarzeń Grudnia 70′ pamięć się zaciera i bledną fakty. Naszym przesłaniem jest, aby te tablice stały się dla przechodniów znakiem pamięci o ludziach i wydarzeniach, które miały bardzo istotne znaczenie dla polskiej wolności – podkreślała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz

PROJEKT TABLIC

Tablice zaprojektowała artystka rzeźbiarka Lucyna Kujawa, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Znajdują się na nich zamarznięte tafle lodu i odbite w nich drzewa. Jak informuje twórczyni tablice mają wymiar 50x60cm. Są odlane techniką wosku traconego z brązu.

– Prace nad projektem trwały ponad pół roku. Wiązało się to przede wszystkim z uzgodnieniami konserwatorskimi, projektami architektonicznymi, które były też potrzebne do montażu tablic, z realizacją projektu i zrobieniem modeli. Współpracowałam z odlewnikiem Józefem Polewką. Realizacja była wybrana drogą konkursu na projekt tablic. Komisja wybrała mój – wyjaśnia Lucyna Kujawa

 
Marta Włodarczyk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj