Oliwscy radni chcą lepszej ochrony alei przy Opackiej. „Za chwilę po prostu jej nie będzie, a kolejną taką będziemy mogli mieć za 150 lat”

Wpisania do rejestru zabytków i utworzenia pomnika przyrody w formie alei lipowej biegnącej wzdłuż ulicy Opackiej chcą radni Oliwy. Taką decyzję jednogłośnie podjęli na sesji rady dzielnicy.

Jak mówi Tomasz Strug, Przewodniczący Zarządu Dzielnicy, należy chronić walory krajobrazowe alei, bo co parę lat odbywa się jej swoiste „podgryzanie” przez kolejne wycinki.

„TRZEBA ZAOSTRZYĆ OCHRONĘ”

– Bo przejście dla pieszych, bo budowa wyjazdu z osiedla. Trzeba powiedzieć temu dość. Trzeba zaostrzyć maksymalnie ochronę tej alei, bo za chwilę po prostu jej nie będzie, a kolejną taką będziemy mogli mieć pewnie za 150 lat – podkreśla Tomasz Strug.

Przewodniczący Zarządu Dzielnicy dodaje, że ostatnio mówiło się o pomyśle budowy w sąsiedztwie wyjazdu z osiedla. – To wiązałoby się z wycinką kolejnych trzech drzew, ale w perspektywie zapewne śmiercią kolejnych. To na pewno nie będzie obojętne – mówi.

ALEJA MA CO NAJMNIEJ 80 LAT

Aleja liczy sto drzew. Według oficjalnych dokumentów ma 80 lat. Zdaniem radnych jest jednak o wiele starsza. – Tu w ogóle nie ma o czym mówić. Mnie szkoda by było tego – krótko komentują mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy.

 

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

 

Decyzję o złożeniu wniosku do służb konserwatora muszą podjąć miejscy urzędnicy. Dziś do rejestru zabytków wpisana jest tylko jedna oliwska aleja. To drzewa rosnące przy Dworze, przy ulicy Polanki. Ochroną objęty jest cały obszar zabytkowej Oliwy.

 

Sebastian Kwiatkowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj