Możliwe, że na najbliższą sesję Rady Miasta Gdańska wpłynie projekt uchwały w sprawie rozwiązania Rady Dzielnicy Stogi. Sprawa konfliktu wśród radnych na Stogach ciągnie się od wielu miesięcy.
Radni nie mogą się porozumieć, a według statutu dzielnicy „w przypadku gdy sesje rady nie odbędą się w okresie kolejnych trzech kwartałów z powodu ich niezwołania lub braku kworum, rada dzielnicy ulega rozwiązaniu przez Radę Miasta Gdańska”.
– Ostatnia sesja odbyła się 3 lutego 2021 roku. Sytuacja jest tam obecnie patowa. Rada nie funkcjonuje, budżet na tę dzielnicę nie jest wykorzystywany i tracą na tym przede wszystkim mieszkańcy. A wewnątrz nie ma żadnego porozumienia – wyjaśnia Bogdan Oleszek, przewodniczący Komisji Samorządu i Ładu Publicznego w Radzie Miasta Gdańska.
LEPIEJ BYŁOBY, GDYBY RADA ZOSTAŁA ROZWIĄZANA JUŻ TERAZ
Jeśli Rada Miasta Gdańska rozwiąże Radę Dzielnicy Stogi, prezydent miasta określi datę następnych wyborów. Dlatego, jak zaznacza Bogdan Oleszek, byłoby dobrze, gdyby rozwiązanie nastąpiło już teraz.
– Później można ten termin przekroczyć. Jeśli będzie mniej niż rok do końca kadencji, to już nie ma wyborów i dzielnica byłaby bez rady. Jest więc jeszcze czas. Jeśli wybrane zostaną nowe osoby, które chciałyby pracować na rzecz mieszkańców, to mogą się wykazać i przynieść wiele dobrego – dodaje przewodniczący, który przyznaje, że nie przypomina sobie, żeby Rada Miasta Gdańska wcześniej rozwiązywała radę dzielnicy.
25 stycznia zbierze się Komisja Samorządu i Ładu Publicznego Rady Miasta Gdańska, która ma zaopiniować uchwałę.
Aleksandra Nietopiel/MarWer