Posłowie PiS apelują do Dulkiewicz: proszę nie odwoływać się od wyroku sądu, to wyrzucanie pieniędzy mieszkańców w błoto

Poseł Kacper Płażyński, radni PiS i organizacje ekologiczne apelują do prezydent Gdańska o uszanowanie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd uznał, że uchwała o zmianie planu zagospodarowania dla pasa nadmorskiego w Brzeźnie narusza prawo. Zaskarżył ją wojewoda pomorski.

Podstawą stwierdzenia nieważności była niezgodność ustaleń planu ze Studium w zakresie przeznaczenia terenów usługowych i Ogólnomiejskim Systemem Terenów Aktywnych Biologicznie. Chodzi m.in. o brak określenia wysokości obiektów budowlanych. Poseł Płażyński apeluje do prezydent Aleksandry Dulkiewicz, aby ta nie składała skargi kasacyjnej.

– Nie tkwijmy dalej w tym zacietrzewieniu, zróbmy coś razem, pokażmy, że republika deweloperów w Gdańsku to przeszłość. Pani prezydent, niech pani nie odwołuje się od tego wyroku sądu administracyjnego, bo to tylko wyrzucanie w błoto pieniędzy mieszkańców Gdańska na te procesy – mówi Płażyński.

 

„CZUJEMY SIĘ OSZUKANI”

Radny PiS Przemysław Majewski uważa, że mieszkańcy zostali oszukani, bo miasto zapewniało, że planowana w Brzeźnie zabudowana nie będzie przewyższała korony drzew. – Wizualizacje przygotowane przez „Zieloną Falę Trójmiasto”, przez pana Tomasza Korzeniowskiego, kompletnie rozbiły tę argumentację, co podtrzymał Wojewódzki Sąd Administracyjny. Dlatego uważamy, że jako radni miasta Gdańska zostaliśmy oszukani przez władze miasta w sprawie wysokości tych budynków, które mogą tam powstać – argumentuje Majewski.

– Okłamywaliście nas państwo, przyjmując ten plan, bowiem budynki, które planujecie tam wybudować, będą wyższe niż korony drzew, a w projekcie pojawiła się inna informacja, w związku z czym sąd uznał, że to my mamy rację, że ten plan w takiej formie nie może dalej istnieć. Uwzględnił skargę wojewody w tym zakresie – kontynuuje Płażyński.

– Mam apel do pani prezydent Dulkiewicz. Proszę zacząć rozmawiać z mieszkańcami. Jeżeli pani nie przepada za Zieloną Falą, to może z innymi mieszkańcami, z innymi organizacjami. Ale pani i w tej, i w wielu innych sprawach po prostu się chowa przed mieszkańcami. Takie zdanie słyszę coraz częściej. I sprawa pasa nadmorskiego jest tego jednym z najwybitniejszych przykładów – dodał Roger Jackowski z Zielonej Fali Trójmiasto.

Miasto nie zgadza się z wyrokiem i po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia podejmie decyzję czy złoży skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Grzegorz Armatowski/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj