Uchodźcy z Ukrainy coraz częściej zgłaszają gotowość do podjęcia zatrudnienia. Gdański Urząd Pracy ma już dla nich pierwsze oferty

(fot. UM Gdańsk/Gdański Urząd Pracy)

Atak Rosji na Ukrainę trwa. Do Trójmiasta przybywają wciąż nowi uchodźcy wojenni. Codziennie coraz więcej z nich zgłasza gotowość do pracy. Tylko w poniedziałek w Gdańsku zarejestrowało się ponad 60 osób, od wybuchu wojny – ponad 200.


Cudzoziemcy mogą zgłaszać się w dwóch miejscach osobiście: przychodząc do punktu konsultacyjnego przy ul. Dolna Brama 8 oraz do Gdańskiego Urzędu Pracy przy ul. Lastadia 41.

W siedzibie GUP-u jest możliwość kontaktu w językach ukraińskim, rosyjskim i angielskim. Doradca klienta mówiący po ukraińsku znajduję się także w punkcie konsultacyjnym.

ZGŁOSZENIA PRACODAWCÓW

W zeszłym tygodniu GUP wysłał około 10 tysięcy maili do pracodawców, którzy znajdują się w bazach informacyjnych.

– Gotowość zgłosiło 128 pracodawców, którzy przedstawili 245 ofert na około 660 miejsc pracy. Codziennie oferta rośnie. Ważne, żeby firmy zgłaszały się do nas bezpośrednio, bo to właśnie my będziemy mieć kontakt z uchodźcami – informuje Sylwia Dymnicka-Iwaniuk, kierownik działu zatrudnienia cudzoziemców w Gdańskim Urzędzie Pracy.

Chęć zatrudnienia uchodźców można zgłaszać na pomocukraina@gup.gdansk.pl.

WARTO PÓJŚĆ NA KURS JĘZYKOWY

Istotną pomocą znalezieniu pracy jest znajomość podstaw języka polskiego lub angielskiego. Niestety często osoby z Ukrainy znają tylko ukraiński i rosyjski.

– Z doświadczenia, jakie mamy w ciągu tego tygodnia, widzimy, że bardzo mało osób zna polski czy angielski. Jest mało stanowisk, które nie wymagają znajomości żadnego z tych języków. W związku z tym namawiamy wszystkich na zapisywanie się na kursy językowe. To naprawdę znacznie ułatwi zatrudnienie w wielu miejscach – kończy Dymnicka-Iwaniuk.

Kacper Kowalik/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj