Przed weekendem zakończył się nabór chętnych do nowej Rady Dzielnicy Stogi. Zgłosiło się 22 kandydatów, a wśród nich są zarówno osoby, które w radzie dzielnicy zasiadały już wcześniej, jak i nowe nazwiska.
Wcześniej, na początku roku, Rada Dzielnicy Stogi została rozwiązana uchwałą Rady Miasta Gdańska. Przyczyną były wewnętrzne nieporozumienia, które zablokowały jej działalność. Wybory do nowej rady odbędą się 22 maja, ale teraz trwają intensywne przygotowania. Wybranych zostanie 15 radnych.
– Do 2 maja musimy powołać obwodowe komisje wyborcze, do 17 maja kandydaci mogą zgłaszać mężów zaufania. Kampania wyborcza zakończy się 20 maja o 24:00, a wybory odbędą się 22 maja w godzinach od 07:00 do 21:00 – informuje Paweł Kordowski, kierownik referatu ds. Rad Dzielnic w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
LICZY SIĘ FREKWENCJA
Każdy kandydat indywidualnie przygotowuje swoją kampanię i sam ją finansuje. Miasto natomiast planuje kampanię informacyjną, która ma dotyczyć frekwencji wyborczej i będzie zachęcać do głosowania.
– Im wyższa frekwencja, tym więcej środków na działalność statutową rady dzielnicy. Jeżeli będziemy mieli frekwencję poniżej 14 proc., kwota na jednego mieszkańca wyniesie 12 złotych. To da 116 tysięcy złotych na działalność statutową. Jeśli frekwencja wyniesie od 14 do 16 proc., to ta kwota wzrasta do 15 złotych na osobę, co daje 145 tysięcy złotych na działalność statutową. W przypadku, gdy frekwencja będzie powyżej 16 proc., kwota wyniesie 18 złotych na osobę i 175 tysięcy złotych na działalność statutową – dodaje Paweł Kordowski.
Aleksandra Nietopiel/ua