Szkoła muzyczna z Gdańska zaopiekuje się mogiłą żołnierza niezłomnego. Symboliczny akt przekazał IPN

(fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

W poniedziałek na cmentarzu Srebrzysko dyrektor gdańskiego oddziału IPN dr Paweł Warot dokonał symbolicznego przekazania aktu objęcia opieką mogiły weterana walk o wolność i niepodległość PolskiJerzego Lejkowskiego. Od teraz pieczę nad grobem „Szpagata” sprawować będzie Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. Feliksa Nowowiejskiego.

– Chcemy przekazać uczniom i pedagogom Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Feliksa Nowowiejskiego w Gdańsku akt, w którym powierzamy ich opiece grób podporucznika Jerzego Lejkowskiego. Był to żołnierz niezłomny, który po II wojnie światowej nie złożył broni, ale dalej walczył – tym razem z okupantem sowieckim. Więzień obozów stalinowskich, który dopiero w 1956 roku, na fali tzw. odwilży, wyszedł z więzienia i w dalszym ciągu był prześladowany przez władze komunistyczne – mówił o „Szpagacie” dr Paweł Warot.

– Instytut Pamięci Narodowej częściowo odnowił nagrobek. Teraz chcemy, aby pamięć o podporuczniku Lejkowskim nie została zapomniana – dodał.

(fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

DUMA DLA SZKOŁY

Akt opieki nad mogiłą Jerzego Lejkowskiego został przekazany dyrektor szkoły muzycznej, Aleksandrze Wilde. Jak podkreślała, to wydarzenie jest ogromnym wyróżnieniem dla całej społeczności związanej z obiektem.

– Uczniowie przychodzili tutaj z własnej woli i potrzeby serca. Chcemy wychowywać młodzież w duchu patriotyzmu oraz odpowiedzialności. Uważam, że w tych czasach jest to szczególnie ważne – powiedziała Aleksandra Wilde.

– Przekazanie wiedzy na temat podporucznika Jerzego Lejkowskiego jest bardzo istotne, to nasze zadanie i misja. Młode pokolenie szczególnie będzie dbać o jego pamięć, kiedy nas zabraknie – mówił Jarosław Kłosowski, nauczyciel historii w OSM.

– ”Szpagat’ był bardzo odważny, miał szósty zmysł. Mogłoby się wydawać, że jest już w pułapce, a on potrafił znaleźć wyjście z najtrudniejszej sytuacji. Był znakomitym patriotą i cenił te ponadczasowe wartości, które ująć można w trzech słowach: „Bóg, honor, ojczyzna” – dodał.

(fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

CHWILA WZRUSZENIA

W uroczystości udział wzięła córka Jerzego Lejkowskiego, Maria Barabasz. Przybyła na cmentarz wraz z klasą licealną, której jest wychowawczynią.

– Był człowiekiem niesamowicie ciepłym, ale jednocześnie bardzo twardo stąpającym po ziemi i wymagającym. Chyba coś po nim odziedziczyłam, tak mi się wydaje – tłumaczyła Maria Barabasz.

– Dzisiejsze wydarzenie to bardzo piękna i wzruszająca chwila, ale rzeczywiście wyczerpująca psychicznie – dodała.

(fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

OPINIA UCZNIÓW

Uczniowie uważają, że Jerzy Lejkowski to człowiek, od którego mogliby się wiele nauczyć.

– Można brać przykład z (jego) postawienia się przeciwko niesprawiedliwemu systemowi, szczególnie w momentach, w których życie człowieka może być zagrożone – mówi uczeń Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej w Gdańsku.

– Powinno się (o Jerzym Lejkowskim) pamiętać, ponieważ jest to ważna osoba dla naszego kraju. Szczególnie dla naszej przeszłości i teraźniejszości – dodaje kolejny uczeń.

(fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

Jerzy Lejkowski był jednym z pierwszych partyzantów na Wileńszczyźnie. O niepodległość Polski walczył w szeregach 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Zmarł 6 lipca 1991 roku.

(fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

Posłuchaj materiału naszej reporterki:

Marta Włodarczyk/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj