Po dwuletniej przerwie wręczono Medale Stolema. Jeden z laureatów odznaczony pośmiertnie

(Fot. Piotr Pastalenc)

Medale Stolema, najważniejsza nagroda przyznawana aktywistom kultury kaszubsko-pomorskiej, już u laureatów. Po trwającej dwa lata pandemicznej przerwie udało się zorganizować galę wręczenia wyróżnień. 11 maja w sali ratusza staromiejskiego w Gdańsku nagrody odebrali: językoznawca prof. Marek Cybulski za rok 2020 oraz kociewski artysta ludowy Edmund Zieliński za rok 2021. Trzeci z wyróżnionych – hafciarz i działacz kultury Edmund Szymikowski – nie dożył gali wręczenia. W jego imieniu nagrodę odebrała rodzina.

Prof. Marek Cybulski podkreślał, że wyróżnienie cieszy go szczególnie, ponieważ zostało przyznane za wykonywaną z miłością pracę. – Nie dość, że praca jest moją pasją i płacą mi za coś, co kocham, to jeszcze dostałem za to medal – powiedział.

Laureat jest pracownikiem Uniwersytetu Gdańskiego, wykłada między innymi na kierunkach filologia polska i etnofilologia kaszubska.

Prof. Marek Cybulski (fot. Piotr Pastalenc)

NAGRODY DLA GIGANTÓW

Medalem Stolema nagradza się osoby uznawane za gigantów życia kulturalnego Kaszub i Pomorza. – To, że znalazłem się w ich gronie, jest dla mnie powodem do olbrzymiej radości – powiedział Radiu Gdańsk Edmund Zieliński, artysta ludowy, rzeźbiarz i pisarz z Kociewia.

Edmund Zieliński (fot. Piotr Pastalenc)

Piotr Cichosz, prezes Klubu Studenckiego Pomorania, który od 1967 roku przyznaje nagrody, podkreśla, że Medal Stolema jest uznawany za najważniejszą nagrodę środowiska kaszubsko-pomorskiego. Co roku aktywiści z wielu organizacji zgłaszają klubowi kandydatów do nagrody, ale przejście przez sito studenckiej kapituły nie jest łatwe.

– Laureaci muszą odcisnąć istotne piętno na środowisku kaszubsko-pomorskim. Ich działania muszą być wybitne. Stolemy to kaszubskie olbrzymy i właśnie za stolemową, czyli ogromną pracę nagradzamy naszych laureatów – podkreśla prezes.

DZIAŁACZE PYTALI O GALĘ

Ewelina Stefańska z Klubu Studenckiego Pomorania podkreślała, że wypełniona podczas gali sala udowadnia, że Kaszubi tęsknili za spotkaniem. – Cieszymy się, że udało nam się spotkać w tradycyjnej formie. Przez ostatnie dwa lata wielu działaczy wysyłało do nas zapytania dotyczące tego, gdzie i jak zostanie zorganizowane wręczenie nagród – wskazywała.

Galę wręczenia nagród uświetnił koncert chóru Pięciolinia z Linii. Był to ukłon w stronę wprowadzonego do grona „stolemowców” pośmiertnie Edmunda Szymikowskiego, który pochodził z gminy Linia.

Rodzina Edmunda Szymikowskiego (fot. Piotr Pastalenc)

Tatiana Slowi/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj