W Gdańskim Centrum Świadczeń uruchomiony został system Totupoint. Sieć specjalnych znaczników dźwiękowych ma pomóc osobom niewidomym i niedowidzącym w poruszaniu się po terenie obiektu.
Totupoint jest niewielkim urządzeniem z tonową lub głosową sygnalizacją alarmującą. – Znaczniki ostrzegają o niebezpieczeństwie bądź prowadzą do celu. Można nimi oznaczać wejścia do budynku, pomieszczenia oraz inne istotne miejsca. Wprowadzenie takiego rozwiązania sprawia, że przestrzeń publiczna jest bardziej dostępna dla osób ze szczególnymi potrzebami, szczególnie dla osób z dysfunkcją wzroku – tłumaczy Kamila Serkowska, koordynator do spraw dostępności w Gdańskim Centrum Świadczeń.
TELEFON, TABLET LUB BIAŁA LASKA
W Gdańskim Centrum Świadczeń oznaczonych totupointami zostało sześć miejsc. – Pierwszy znacznik znajduje się przy furtce wejściowej przy ulicy Kartuskiej. Kolejne zostały umieszczone w strategicznych miejscach związanych z przemieszczaniem się po budynku: przy wejściu głównym, bocznym, przejściu do sali obsługi, toalecie i portierni. System opiera się na standardzie komunikacji bezprzewodowej Bluetooth, co oznacza, że do skorzystania jest potrzebny telefon lub tablet z takim łączem. Z systemu można skorzystać również przy pomocy specjalnego aktywatora montowanego do białej laski – tłumaczy Serkowska.
JAK DZIAŁA URZĄDZENIE?
Jak dodaje koordynatorka, aktywację może wywołać odpowiedni gest dotykowy. Znacznik totupoint emituje wtedy sekwencję tonową i krótki komunikat głosowy. Jednocześnie na ekranie telefonu lub tabletu pojawia się tak zwana karta znacznika, czyli pole tekstowe, w którym wyświetla się opis miejsca lub inna informacja istotna w kontekście obiektu, na którym znacznik jest zamontowany.
– Osoby niewidome odbierają świat głównie za pomocą dotyku, węchu czy słuchu, a nowoczesna technologia komunikacji bezprzewodowej świetnie sprawdza się w przestrzeni publicznej. Liczba możliwości aplikacji takich znaczników jest niezliczona. Możemy oznaczać miejsca prowadzenia prac remontowych czy przystanku komunikacji – opowiada przedstawicielka Gdańskiego Centrum Świadczeń.
Marta Włodarczyk/MarWer