Gdynia kończy przygotowania do nowego roku szkolnego. Brakuje jednak pedagogów

(fot. Radio Gdańsk/Jakub Stybor)

W gdyńskich szkołach brakuje nauczycieli. W sumie jest 90 wakatów – informuje wiceprezydent miasta Bartosz Bartoszewicz. Podczas konferencji prasowej w Urban Lab Gdynia włodarze miasta podsumowali letnie prace przeprowadzone w placówkach edukacyjnych w całej gminie.

Rządzący podkreślają, że przygotowania były wyjątkowo wymagające ze względu na sytuację ekonomiczną i kryzys, związany z wojną na Ukrainie.

MODERNIZACJE PLACÓWEK

W trakcie wakacji 49 gdyńskich szkół i przedszkoli zostało wyremontowanych. Łączny koszt przeprowadzonych prac wyniósł 43,5 miliona złotych. Największymi inwestycjami były budowa nowego skrzydła w Szkole Podstawowej nr 48 oraz w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 8, a także termomodernizacja Zespołu Szkół Sportowych Ogólnokształcących przy ul. Władysława IV.

Gdynia przygotowała się na przyjęcie 26 tysięcy dzieci i młodzieży. Ponad 16 tysięcy z nich trafi do szkół podstawowych, 6 tysięcy do przedszkoli, a blisko 900 do zerówek. Pieczę nad uczniami sprawować będzie 4433 nauczycieli. Na tydzień przed rozpoczęciem roku wciąż poszukiwano jednak 90 pedagogów. Najbardziej poszukiwani są nauczyciele języka polskiego oraz języków obcych. Władze miasta uspokajają i zapewniają, że 1 września nauka rozpocznie się we wszystkich 1238 oddziałach.

SYTUACJA DZIECI I MŁODZIEŻY Z UKRAINY

Według statystyk przedstawionych przez włodarzy miasta, najbliższy rok szkolny w gdyńskich placówkach rozpocznie blisko 1700 uczniów z Ukrainy.

– Zaletą naszą, jako Gdyni, jest to, że już w 2019 roku stworzyliśmy specjalną przestrzeń dla dzieci z doświadczeniem migracyjnym. W lutym, kiedy rozpoczął się poważny problem z wojną, mieliśmy już doświadczenie pracy z asystentami kulturowymi, z osobami, które wiedziały, jak te osoby przywitać. Dziś wiemy, że od 1 września w naszych placówkach zagoszczą 1664 takie osoby i będą miały odpowiednie wsparcie, między innymi dzięki wspomnianym asystentom kulturowym – mówił wiceprezydent Bartosz Bartoszewicz

WIĘCEJ GDYNIAN W NAJLEPSZYCH LICEACH

Wiceprezydent zwracał również uwagę na zmiany, jakie szykują się w kolejnych procesach rekrutacji. W jego opinii, Gdynia w coraz większym stopniu przejmuje na swoje barki finansowanie oświaty. Włodarze zadecydowali zatem, aby w przyszłości przymknąć drzwi dla uczniów, których rodzice nie odprowadzają podatków w mieście. Jak informował wiceprezydent – miasto ma narzędzia do tego, by koncentrować się w ten sposób na mieszkańcach.

Jakub Stybor/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj