W stoczni w Gdańsku rozpoczęto produkcję trzech promów dla polskich armatorów

(Fot. gov.pl)

– W Gdańskiej Stoczni Remontowej rozpoczęto produkcję trzech promów RoPax dla polskich armatorów państwowych: Polskiej Żeglugi Morskiej (PŻM) i Polskiej Żeglugi Bałtyckiej (PŻB) – poinformował w poniedziałek 24 października Urząd Wojewódzki w Gdańsku.

W uroczystości związanej z rozpoczęciem produkcji promów wzięli udział m.in. wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski, przewodniczący Konwentu Morskiego kpt ż. w. Zbigniew Sulatycki, komendant wojewódzki policji nadinsp. Andrzej Łapiński oraz wojewoda pomorski Dariusz Drelich. W poniedziałek uruchomiono przecinarkę plazmową do cięcia pierwszych blach na budowę promu.

NOWA TECHNIKA CIĘCIA

Cięcie pierwszych blach oznacza start technologicznego procesu produkcji promu w stoczni. Wykonano je w technologii plazmowej za pomocą przecinarki CNC z głowicą 3D, umożliwiającą cięcie stali i stopów metali (aluminium, stal nierdzewna) z jednoczesnym fazowaniem krawędzi.

– Urządzenie to wytwarza wiązkę wysokoenergetycznej plazmy o temperaturze dochodzącej nawet do około 30 tys. st. Celsjusza. To jedna z kilku technik obróbki elementów stalowych, stosowanych w stoczniach grupy Remontowa Holding, umożliwiająca w pełni zautomatyzowane, precyzyjne, wydajne i szybkie cięcie – precyzuje portalmorski.pl.

WYKONANIE DO 2025 ROKU

Pierwszy prom będzie gotowy w 2025 roku. Jednostki są budowane dla spółki Polskie Promy, której udziałowcami są Skarb Państwa i PŻM. Umowę o budowie promów podpisano w listopadzie ub.r.

Typ RoPax to promy pasażersko–samochodowe ze zwiększoną przestrzenią ładunkową. Każdy z promów będzie miał 195,6 m długości i 31,6 m szerokości. Długość linii ładunkowej to 4100 m, a prędkość maksymalna wyniesie 19 węzłów.

Promem będzie mogło podróżować 400 pasażerów, a załoga będzie liczyła 50 osób. Mają to być proekologiczne, niskoemisyjne jednostki napędzane czterema silnikami LNG typu Dual-Fuel ze wspomaganiem bateryjnym (hybryda), zasilane skroplonym gazem ziemnym oraz paliwem typu diesel, używanym do inicjacji zapłonu.

Zamiast konwencjonalnych śrub napędowych każdy prom będzie wyposażony w dwa pędniki azymutalne na rufie oraz dwa stery strumieniowe na dziobie, co znakomicie usprawni manewrowanie w portach.

PAP/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj