Gdańszczanie nie czują się bezpieczni, bo na ulicach rano i wieczorem jest ciemno

(Fot. arch. pryw.)

Mieszkańcy Gdańska skarżą się na oświetlenie dróg. Ich zdaniem lampy uliczne wczesnym rankiem zbyt szybko są wyłączane, a wieczorem zbyt późno włączane. Część z przechodniów zastanawia się, czy jest to forma szukania oszczędności.

Gdańszczanie obawiają o swoje bezpieczeństwo i zastanawiają się nad powodem, dla którego został ograniczony czas, w którym codziennie włączane jest oświetlenie ulic.

– Odnoszę wrażenie, że jest ciemniej, niż w latach ubiegłych i że część lamp jest po prostu wyłączana. Myślę, że byłoby bezpieczniej, gdyby ta godzina, o której przestaje działać oświetlenie uliczne, została przedłużona. O tej porze roku jest, jak to mawia moje dziecko, „szaro-buro i ponuro”. Wracając z pracy idę ciemnymi zakamarkami. Przydałyby się te światła, jako piesi czulibyśmy się bezpieczniej. Te oświetlenie byłoby pomocne też dla kierowców. Proszę spojrzeć, przechodnie mają niemal same ciemne ubrania, przez co są mniej widoczni. Ja rozumiem oszczędności, ale nie kosztem bezpieczeństwa – mówi jedna z mieszkanek.

– Jako kobieta nie czuje się bezpiecznie. Jest  po prostu ciemno i idąc mam świadomość tego, że muszę się oglądać za siebie cały czas – dodaje druga z gdańszczanek.

ZMROK SPRZYJA PRZESTĘPCZOŚCI

Jak podkreśla psycholog kryminalny Jan Gołębiowski, ciemność może zachęcać sprawców przestępstw do podejmowania zachowań nielegalnych. – Kiedy niewiele widać, potencjalny świadek nie ma szans zauważyć szczegółów, to przestępca może czuć się bardziej bezkarny. Trudniej też wtedy ustalić jego rysopis – tłumaczy ekspert.

BEZPIECZEŃSTWO CZY OSZCZĘDNOŚCI?

Rzeczniczka Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku Magdalena Kiljan zapewnia, że na oświetleniu miasto oszczędza wyłącznie poprzez energooszczędne rozwiązania. Jednym z rozwiązań jest monitoring, który pozwala na precyzyjne załączanie i wyłączanie oświetlenia z uwzględnieniem wpływu zachmurzenia.

– W obecnej chwili ponad 80 proc. infrastruktury jest wyposażona taki monitoring. W dodatku wszystkie oprawy lamp są w technologii LED, a większość opraw sodowych wyposażona jest w zasilacze zmniejszające natężenie światła o jedną klasę oświetleniową niżej w godzinach od 23:00 do 5:00 –  mówi.

– Oświetlenie to przede wszystkim bezpieczeństwo ludzi. Niezależnie od tego, czy mówimy o organizacji ruchu, uspokojeniu ruchu na drogach, utrzymaniu zimowym dróg. W tych aspektach to bezpieczeństwo mieszkańców Gdańska jest dla nas najważniejsze – dodaje.

W tym roku na oświetlenie uliczne wydano 27 milionów złotych.

POSŁUCHAJ MATERIAŁU NASZEJ REPORTERKI:

Aleksandra Trembicka/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj