13 grudnia w bazylice św. Brygidy w Gdańsku otwarto wystawę malarstwa Andrzeja Jana Piwarskiego „Ślady – Nadzieje – Polska 1970–1980–1989”. Ekspozycja zaprezentowana w 41. rocznicę wybuchu stanu wojennego w Polsce przypomina o walkach zwykłych ludzi, robotników, z reżimem komunistycznym.
Andrzej Jan Piwarski urodził się w Warszawie, a malarstwo studiował w Gdańsku. Pierwsze obrazy poświęcone tematyce historycznej zaczął tworzyć w latach 70., gdy wykładał i prowadził pracownie malarstwa w Niemczech i Luksemburgu.
Kiedy wybuchły strajki w stoczni w sierpniu 1980 roku, przebywał akurat w Gdańsku tuż przed powrotem do Niemiec. Drugiego dnia strajku przyszedł pod stocznię, żeby „emocjonalnie, impresyjnie” poczuć, co w tym miejscu się dzieje. Po podpisaniu porozumień sierpniowych stworzył cykl obrazów, inspirowanych strajkami i rodzącym się ruchem „Solidarności”. Później do tej tematyki wracał wielokrotnie.
Po wybuchu stanu wojennego, który zastał go w Essen, Piwarski nie wrócił do kraju, ale z oddali wspierał opozycję. Organizował wiele zagranicznych protestów potępiających komunistyczny reżim. Z żoną Barbarą użyczał dachu nad głowa wielu opozycjonistom.
Jego prace pokazywano na całym świecie, m.in. w Szwecji, Finlandii, Niemczech, Norwegii, Luksemburgu, Hiszpanii i Holandii. Teraz ponownie można je zobaczyć w Gdańsku, a wraz z nimi do miasta wrócili artysta i jego małżonka, którzy tu będą spędzać dużą część roku.
Wystawę zorganizowali: Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”, Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Gdańskiej Stoczni „Remontowa” im. Józefa Piłsudskiego oraz Parafia pw. św. Brygidy w Gdańsku.
am