W marcu zostanie otwarta linia tramwajowa wzdłuż ulicy Warszawskiej. Trwają ostatnie procedury

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Za kilka tygodni, 4 marca, pierwsze tramwaje pojadą nową linią wzdłuż ulicy Warszawskiej w Gdańsku. Urzędnicy poinformowali właśnie, że na ostatniej prostej są procedury związane z odbiorami dwukilometrowej linii łączącej aleję Havla z pętlą Ujeścisko. – Pierwotnie zakładaliśmy, że inwestycję otworzymy na przełomie marca i kwietnia, ale była prowadzona sprawnie, stąd data 4 marca – wyjaśnia wiceprezydent Piotr Grzelak.

Urzędnicy chcą, żeby tramwaje jeździły nową linią z prędkością 70 kilometrów na godzinę, dlatego przy skrzyżowaniu z ulicą Białostocką ma powstać sygnalizacja świetlna. Wiceprezydent Piotr Borawski deklaruje, że tramwaje będą jeździć wzdłuż ulicy Warszawskiej co pięć minut.

– Do Nowej Warszawskiej będą dojeżdżały linie dwa, cztery i znana sprzed pandemii 11, która będzie jeździć do Strzyży. Natomiast do pętli Łostowice wydłużymy linię numer trzy, która dotąd jeździła na Chełm. Wraz z liniami sześć i siedem tramwaje pojadą z Łostowic do śródmieścia Gdańska z trzyminutową częstotliwością, co z kolei spowoduje, że od skrzyżowania z aleją Havla tramwaje będą w szczycie jeździły co dwie minuty – zapowiada. Na Ujeścisko przestanie natomiast dojeżdżać linia 118.

Budowa dwukilometrowego odcinka Nowej Warszawskiej zaczęła się wiosną 2021 roku. Kosztowała 60 milionów złotych.

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Tymczasem w ocenie Przemysława Majewskiego, miejskiego radnego Prawa i Sprawiedliwości, ukończenie ważnej inwestycji dla południa Gdańska odbywa się kosztem pasażerów ze Starego Chełmu i Zaroślaka, którzy stracą wspomnianą linię 118. Autobus 108 kursuje zaś co godzinę. W tej sprawie na biurko prezydent miasta ma trafić petycja.

Sebastian Kwiatkowski/MarWer

 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj