Gdańscy ratownicy wrócili z Turcji. „To była bardzo trudna, wymagająca i niebezpieczna misja”

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

Gdańscy strażacy, którzy wyjechali z pomocą ratowniczą do dotkniętej trzęsieniem ziemi Turcji, wrócili do Polski. Turcja po tym, jak doświadczyła ogromu zniszczeń, złożyła zapotrzebowanie na siły poszukiwawcze i ratownicze do szybkiej interwencji i ratowania ludzi spod gruzów. Polscy strażacy, wyrażając akces, jeszcze 6 lutego wyruszyli z pomocą.

W poniedziałek, 6 lutego nad ranem, w prowincji Gaziantep w Turcji nastąpiło trzęsienie ziemi o sile 7,6 stopnia w skali Richtera. W akcji ratowniczej uczestniczyła Polska Ciężka Grupa Poszukiwawczo – Ratownicza HUSAR, składająca się z 76 strażaków Państwowej Straży Pożarnej z ośmioma psami, w tym było 15 strażaków z Gdańska z dwoma psami. Gdańska grupa uratowała spod gruzów 12 osób.

RATOWNICY WRÓCILI DO POLSKI

W czwartek wieczorem, na terenie macierzystej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 6 w Gdańsku, zostali powitani przez Dariusza Drelicha, wojewodę pomorskiego i Aleksandrę Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

– Chcę wyrazić nasz podziw, naszą dumę z tego, co zrobiliście dla Polski, dla Państwowej Straży Pożarnej, dla Pomorskiej Straży Pożarnej. Każdego dnia obserwowaliśmy przebieg tej akcji. Widzieliśmy, jak było trudno. Wiemy, że narażaliście swoje zdrowie, swoje życie, ale przyniosło to efekt, gdyż uratowaliście 12 osób. Za to jesteśmy Wam wdzięczni i jeszcze raz wyrażamy wielką dumę i podziw Waszej służbie. Teraz czas na odpoczynek – mówił Dariusz Drelich.

Jak dodawał, to „przede wszystkim czas na przywitanie z rodziną, bo na pewno wszyscy na Was czekają”.

Wracającym do kraju strażakom-ratownikom przekazał też informację o przyznaniu pieniędzy na rozbudowę specjalnego poligonu szkoleniowego, który znajduje się za jednostką. To tam odbywają się szkolenia i doskonalone są umiejętności.

– Chciałbym Wam życzyć, żeby było jak najmniej tych akcji. Ale dobrze mieć świadomość, że gdyby doszło na Pomorzu do nawet najtrudniejszej akcji, Wy jesteście gotowi ruszać natychmiast. Tak samo, jak ruszyliście do Turcji – podsumował wojewoda.

„KAWAŁ DOBREJ ROBOTY”

Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku spędziła poza jednostką dziesięć dni. W tym czasie – jako członkowie HUSAR Poland – z wielkim poświęceniem, wykazując się odwagą i umiejętnościami, uczestniczyli w działaniach ratowniczych w Turcji.

– Grupa ratownicza codziennie się szkoli. Jest doskonale wyposażona i dzięki temu tak sprawnie działa. Strażacy tłumnie przyjechali na alarm, nawet ci, którzy byli na zwolnieniu lekarskim. Przyjechali żałując, że nie mogą jechać. A ci, którzy pojechali, tam na miejscu wykonali kawał dobrej roboty – wyjaśnia nadbryg. Piotr Socha, komendant wojewódzki PSP w Gdańsku. Jak ocenił „to był kawał trudnej, skomplikowanej i niebezpiecznej pracy”.

– Trzęsienie ziemi powstało na bardzo dużym terenie, a więc bardzo dużo osób wymagało pomocy. Na miejscu było mało siły, na początku również środków; wiadomo, że jak jest taka tragedia, to drogi są nieprzejezdne. Musieli dotrzeć na miejsce, udzielić pomocy potrzebującym w konstrukcjach budynków, które były niestabilne. W każdej chwili groziło im niebezpieczeństwo – opisywał realia wyjazdu nadbryg. Piotr Socha.

WSZYSCY WRÓCILI CALI I ZDROWI

Gdańscy strażacy wrócili do Polski w niezmienionym składzie.

– To duża radość, że wracają wszyscy. Prawda jest taka, że to są przecież bardzo niebezpieczne misje i myślę, że to jest najważniejsze, że wracają wszyscy. Znajdujemy się dzisiaj w jednostce, która powstała we współpracy z miastem Gdańsk. Ten poligon, gdzie strażacy ćwiczą tak naprawdę dzisiaj wygląda tak, jak miejsce, w którym pracowali. Jestem dumna z naszych gdańskich, polskich strażaków – mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

W poniedziałek, 6 lutego nad ranem, w prowincji Gaziantep w Turcji nastąpiło trzęsienie ziemi o sile 7,6 stopnia w skali Richtera. Dotknęło ono Turcję i Syrię, a ostateczna liczba ofiar cały czas nie jest znana.

Bartosz Stracewski/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj