Seryjnego podpalacza wiat śmietnikowych i pojemników na odpady zatrzymali policjanci z Gdyni. 52-latek spowodował straty na ponad 65 tysięcy złotych. Pożary wybuchały przez dwa dni przy ulicy Wielkopolskiej na Witominie.
Śledczy przejrzeli monitoring, ustalili i zatrzymali podpalacza. Jak mówi podkomisarz Jolanta Grunert z gdyńskiej policji, policjanci ustalili też okoliczności zdarzeń.
– Mundurowi ustalili, że sprawca 26 stycznia chciał podpalić wiatę śmietnikową przy ul. Niskiej, poprzez podpalenie odpadów znajdujących się w pojemniku. Na szczęście nie osiągnął zamierzonego celu, ponieważ ktoś zauważył palące się śmieci i pracownik ochrony ugasił ogień – mówi podkom. Grunert. – Z ustaleń policjantów wynika, że tego samego dnia mężczyzna spalił przy ul. Wielkokackiej pomieszczenie altany śmietnikowej, a także 13 pojemników na segregację śmieci. Ponadto następnego dnia, również na ul. Wielkokackiej, sprawca podpalił kolejne cztery pojemniki na odpady. Łączną sumę strat oszacowano na ponad 65 tysięcy złotych – dodaje policjantka.
Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu pięć lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/ua