Trwa budowa terminala Baltic Hub. Mieszkańcom Stogów przeszkadza jednak nieustanny hałas

(Fot. gdansk.pl)

Mieszkańcy gdańskiej dzielnicy Stogi skarżyli się w ostatnich miesiącach na uciążliwy hałas związany z budową nowego terminala Baltic Hub. Kilka dni temu zakończono prace związane z palowaniem jednej ze ścian powstającego nabrzeża. Jak przekonuje wykonawca, przy kolejnych pracach uciążliwości mają się zmniejszyć.

– Z końcem bieżącego miesiąca – czyli maja tego roku – kończymy prace nocne związane z palowaniem nabrzeża nowo powstającego terminala. Jako odpowiedzialny wykonawca zdajemy sobie sprawę, iż niezależnie od dochowanych podczas prowadzonych robót norm hałasu, potwierdzonych niezależnymi badaniami akustycznymi, trwające prace podczas pory nocnej wpływały na komfort życia części mieszkańców dzielnicy Stogi i sąsiadujących terenów. Dokładamy wszelkich starań, żeby zminimalizować uciążliwość prowadzonych prac. Przepraszamy mieszkańców dzielnicy za niedogodności w godzinach nocnych – podkreśla Michał Wrzosek ze spółki Budimex, realizującej inwestycję.

ZAKRES PRAC

Jak wyjaśnia Wrzosek, aktualnie trwają pracę pogłębiarskie i regulacyjne. – Stanowią część prac nad konstrukcją platformy, która będzie podstawą nowego terminala kontenerowego. Całkowita ilość wydobytego materiału na koniec marca wynosi ponad trzy miliony metrów sześciennych i ponad połowa z tego została wykorzystana do zalądowienia nowego terenu, na którym będzie terminal. Prace prowadzone są przy użyciu trzech pogłębiarek. Równolegle trwają też prace przy budowie konstrukcji ściany północnej. Zainstalowaliśmy metodami wibracyjnymi już sto procent zakresu ścianek o łącznej masie ponad 4 200 ton. W ten sposób zbudowaliśmy konstrukcję o długości 747 metrów bieżących – wylicza.

NIEZADOWOLENIE MIESZKAŃCÓW DZIELNICY STOGI

Mieszkańcy dzielnicy Stogi twierdzą, iż natężenie hałasu było silne, co przeszkadzało w funkcjonowaniu. – Całymi dniami i całymi nocami to było słychać. To uciążliwe i nie dało się już wytrzymać. Ciężko jest odpocząć. Mieszkam tutaj i jest to niewyobrażalne – opisuje mieszkanka dzielnicy Stogi.

– Głównie hałasy były wieczorem. Jak pozamyka się okna, to jest dobrze, ale wiadomo, że ten hałas jest intensywny. To utrudnia wszystko. Ludzie chcą wstawać do pracy, a ciężko jest zasnąć. Nawet w nocy człowiek się przebudza – tłumaczy kolejna mieszkanka.

Drugi etap prac rozpocznie się w połowie lipca i potrwa do końca września.

Marta Włodarczyk/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj