Trwa renowacja Kaplicy Św. Józefa w Gdańsku. „Pracując dzisiaj, wychylamy się ku przyszłości”

(Fot. Krzysztof Mystkowski / KFP)

Gdańsk kryje wiele skarbów z przeszłości. Jednym z nich jest Kaplica Świętego Józefa – miejsce pełne tajemnic, które przez wieki przyciągało zarówno okolicznych mieszkańców, jak i przyjezdnych turystów. Obecnie trwa projekt renowacji tej niezwykłej kaplicy, który jest nie tylko ogromnym wysiłkiem, ale także okazją do odkrycia i podzielenia się historią miasta.

– Prace w Kaplicy Św. Józefa są wyjątkowo żmudne i czasochłonne. Kaplica ta skrywa w sobie wiele tajemnic, a w tym kilka warstw malarskich, także tych pochodzących jeszcze z okresu średniowiecza. Dlatego wszystkie prace, które się tam odbywają, są bardzo czasochłonne i toczą się już od kilku miesięcy – wyjaśnia Michał Osek, przeor klasztoru dominikanów. – Dziś jesteśmy na takim etapie, kiedy możemy efekty tych prac bardzo dobrze zobaczyć. Mamy już odsłonięte oryginalne malowidła. Te wtórne – XX-wieczne – zostały zdjęte, usunięte. Dzięki czemu ukazuje się naszym oczom bardzo piękne wymalowanie tej kaplicy pełne kwiatów i ozdób – dodaje przeor.

Najcenniejszym skarbem Kaplicy Świętego Józefa jest fresk Scala Salutis (łac. święte schody) z 1425 roku.

(Fot. przeor Michał Osek)

POZOSTAŁE PRACE ORAZ KOSZTY PRZEDSIĘWZIĘCIA 

Renowacja jeszcze się nie zakończyła. Nad Kaplicą Świętego Józefa nadal będą się toczyć prace przez kolejne dwa miesiące. Jak zapewnia przeor Michał Osek, po ich zakończeniu kaplica otrzyma zupełnie nowy wystrój – My ją pamiętamy jako kaplicę, która była dosyć zabrudzona, pełna pajęczyn i po prostu szara. Nieciekawe miejsce, które służyło jedynie jako przejście do kolejnego pomieszczenia, jakim jest zakrystia. A w tym momencie po pracach konserwatorskich będzie to miejsce, które będzie zarówno dużą ozdobą miasta, jak i dla naszego regionu także będzie bardzo ważnym zabytkiem, ponieważ jest to jedna z najstarszych, oryginalnych zachowanych przestrzeni w Gdańsku – tłumaczy.

Przeor gdańskiego klasztoru dominikanów podkreśla, że tak szeroko zakrojone prace konserwatorskie prowadzi się bardzo rzadko, raz na kilkaset lat.

Jednak tak ambitny projekt wymaga znacznych środków finansowych. Renowacja kaplicy św. Józefa jest dotowana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w kwocie 157 tysięcy złotych. To jednak nie pokrywa całości kosztów. Zakonnicy muszą zebrać środki na wkład własny w wysokości 174 690,41 zł.

Prace w Kaplicy Świętego Józefa to nie tylko odnawianie zabytku, to także odkrywanie tajemnic i historii Gdańska. – Właściwie to jest taka okazja, w której można się włączyć w prawdziwie historyczne prace. To jest coś, co zostanie po nas. My pracując dzisiaj, wychylamy się ku przyszłości i tym wszystkim ludziom, którzy będą w przyszłości to miejsce oglądali i podziwiali – wyjaśnia przeor Michał Osek.

Posłuchaj całego materiału:

Viktoria Nowicka/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj