Polityka zagraniczna tematem kolejnej przedwyborczej debaty Radia Gdańsk. Obejrzyj dyskusję

(fot. Radio Gdańsk)

Dzień, w którym wrzucimy głos do urny, jest już coraz bliżej, zatem czas na kolejną „Przedwyborczą debatę w Radiu Gdańsk”, tym razem poświęconą polityce zagranicznej. Wojny w Izraelu i na Ukrainie, rola Polski w Unii Europejskiej, sojusz ze Stanami Zjednoczonymi i reakcja naszego kraju na konflikt palestyńsko-izraelski – o te kwestie Tomasz Sosnowski pytał: Marcina Horałę (Prawo i Sprawiedliwość), Marcina Wałdocha (Konfederacja), Marka Rutkę (Lewica), Łukasza Gojkego (Bezpartyjni Samorządowcy), Patryka Kaczmarka (Trzecia Droga, Polska 2050) oraz Marka Weryszkę (Koalicja Obywatelska, Zieloni).

Pierwszym tematem poruszonym przez prowadzącego była brutalna wojna w Izraelu. Jakie stanowisko powinna zająć Polska?

– Każda wojna to dramat ludzi, zwierząt i środowiska. Ataki na ludność cywilną, zbrodnie wojenne na niczemu niewinnych osobach, są absolutnie nieakceptowalne. My zawsze stoimy po stronie ofiar i atakowanych, tak jak staliśmy i stoimy po stronie narodu ukraińskiego, walczącego z hordą rosyjskiego najeźdźcy. Podkreślamy to z uwagą. Zresztą inspiracja Rosji jest widoczna po metodach. My musimy być w dobrych relacjach z naszymi partnerami w NATO i w Unii Europejskiej, by takim atakom skutecznie dawać odpór. Jednak, żeby te relacje budować, trzeba być wiarygodnym. Niestety, rząd PiS, który szedł do władzy pod hasłem wstawania z kolan, nas na te kolana, niestety, z powrotem postawił, a jeszcze nawet położył nas na łopatki. My odbudujemy i naprawimy te relacje z partnerami. Sprawimy, że Polska będzie znowu wiarygodnym i dobrym partnerem na arenie międzynarodowej. Obecny rząd tak dużo mówi o budowaniu bezpieczeństwa i zaufania, a zbudował jedynie nieufność i wielkie obawy naszych rodaków. To choćby kwestia granicy, przez którą przelatują rakiety, których potem rząd nie potrafi znaleźć, śmigłowce, które swobodnie hasają nad naszymi wioskami, czy wreszcie afera z wizami, których, jak pokazała kontrola poselska, około 300 tys. wydano niezgodnie z procedurami. To jest prawdziwa twarz pisowskiego bezpieczeństwa, jakie nam od 8 lat obecny rząd funduje. Funduje nie tylko nam, opozycji i naszym zwolennikom, ale również tym z państwa, którzy na obecny rząd głosują. Dlatego my to naprawimy – przekonywał Marek Weryszko z Koalicji Obywatelskiej.

Marek Weryszko (fot. Radio Gdańsk/Artur Maszota)

– Jestem członkiem grupy bilateralnej polskiego Parlamentu, czyli grupy przyjaźni polsko-izraelskiej, wielokrotnie byłem w Izraelu, także z delegacją sejmową i muszę powiedzieć, że akurat polski rząd w tym przypadku zachował się bardzo dobrze, bo minister Rau jednoznacznie potępił atak, który ugrupowania terrorystyczne, a takim jest Hezbollah przeprowadził na państwo Izrael, mordując kobiety i dzieci, porywając też bardzo wielu obywateli Izraela, to jest zbrodnia, zbrodnia przeciwko ludzkości. 1100 Izraelczyków, kobiet, dzieci zginęło, w tym momencie jest ryzyko, że ten konflikt rozszerzy się i wyjdzie poza Strefę Gazy, widoczna jest faktycznie inspiracja ze strony Rosji i Iranu, bo to są dwa państwa terrorystyczne, które dostarczają broń Hezbollahowi. Trzeba też pamiętać, że Iran, wysyłając drony Shahid do Rosji, mordując Ukraińców, jest w tym konflikcie bardzo ważną stroną. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale akurat, tak jak powiedziałem, tutaj i Unia Europejska i strona Polska bardzo dobrze zareagowały, także kwestia ewakuacji polskich obywateli została przeprowadzona sprawnie – przyznał Marek Rutka z Lewicy.

Marek Rutka (fot. Radio Gdańsk/Artur Maszota)

– Polska przede wszystkim powinna potępić agresję. Zresztą już od czasów średniowiecza, wojen z krzyżakami, Polacy zawsze potępiali wojny napastnicze i tutaj to stanowisko powinno być podtrzymane. Jeśli chodzi o konflikt izraelsko-palestyński, to jego wielowymiarowość, wielopłaszczyznowość i proces komplikacji tych relacji na Bliskim Wschodzie jest tak ogromny, że w zasadzie Polacy nie mają tutaj szerokiego pola manewru poza pomocą humanitarną. Natomiast rysuje się tutaj szerszy problem aktywności Polski na arenie międzynarodowej i zbytniego uzależnienia się od sojuszy zewnętrznych, od polegania na pomocy amerykańskiej. Popadanie w jedną czy drugą sferę zależności, też tej zależności technologicznej, strategicznej, brak własnych koncepcji na bezpieczeństwo Polski – to jest realny problem, który może spowodować, że w przyszłości Polacy będą musieli radzić sobie w podobnych sytuacjach. Pomimo tego, że uczestniczymy w NATO, musimy pamiętać o tym, że wielokrotnie Polacy pozostawiali sami na polu walki i musieli liczyć na własne siły narodowe. Wielokrotnie zostaliśmy do tego jako naród zmuszeni. Aby nie popaść znowu w taką sytuację powinniśmy przygotować się technologicznie, wojskowo, koncepcyjnie – wskazywał Marcin Wałdoch z Konfederacji.

Marcin Wałdoch (fot. Radio Gdańsk/Artur Maszota)

– Trzeba pamiętać, że konflikt izraelsko-palestyński dotyczy również dążenia państwa palestyńskiego do otrzymania swojej pełnej autonomii. Rzeczpospolita Polska uznała autonomię palestyńską. Nawet jeszcze w 2018 roku prezydent Duda był obecny na spotkaniu z prezydentem Abbasem w Betlejem. Polska powinna dążyć do pokojowego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego w taki sposób, aby zachować możliwość stworzenia suwerennego państwa przez Palestynę. Niemniej, oczywiście Izrael jest strategicznym sojusznikiem naszego głównego partnera i sojusznika, jakim są Stany Zjednoczone. Powinniśmy więc dążyć do tego, aby również on miał możliwość zachowania swojej integralności terytorialnej. Niemniej, powinniśmy jako Polska dążyć do tego, by Izrael w swoim odwecie zachował prawa i jak najmniej dotknął ludności cywilnej w Strefie Gazy. Obawiam się, że silny odwet Izraela może tę ludność mocno dotknąć. Mam nadzieję, że instytucje międzynarodowe zadbają o to, by zachować jak najwięcej humanitaryzmu w działaniach odwetowych. Mam nadzieję, że Polacy, którzy aktualnie próbują wylecieć z Izraela, bezpiecznie wrócą – stwierdził Patryk Kaczmarek z Trzeciej Drogi.

Patryk Kaczmarek (fot. Radio Gdańsk/Artur Maszota)

– Zacznę od wyrazów uznania dla przedstawiciela Koalicji Obywatelskiej, który nawet w pytaniu o wojnę między Izraelem a Hamasem dał radę zaatakować Prawo i Sprawiedliwość. W polityce zagranicznej trzeba się po prostu kierować polskim interesem narodowym. Po pierwsze zabezpieczenie Polaków, którzy znaleźli się w strefie wojny, operacja Neon, wielkie wyrazy szacunku dla polskich żołnierzy, którzy sprawnie, profesjonalnie Polaków stamtąd ewakuują. Po drugie naszym interesem jest przestrzeganie prawa międzynarodowego, powinniśmy jednoznacznie potępiać wszelkie akty terroru, zbrodni przeciwko ludzkości cywilnej. Polska jest krajem, którego byt zależy od przestrzegania ładu międzynarodowego, więc musimy jednoznacznie po stronie tych zasad cywilizacyjnych opowiadać,. Trzeci interes, jaki mamy, to stabilność i pokój w obszarze Bliskiego Wschodu, ponieważ jakiekolwiek tam zawirowania wojny prowadzą na przykład do wzrostu cen surowców energetycznych, to sprzyja Rosji, a nie sprzyja Polsce, więc na miarę naszych niewielkich możliwości, bo nie jesteśmy światowym mocarstwem, jeżeli byłaby jakaś możliwość żeby pomóc, żeby wymediować, cokolwiek zrobić w kierunku pokojowego rozwiązania i stabilności w tym rejonie świata, to takie działania powinniśmy wspierać i to są takie trzy obszary, które w tym jednak odległym od Polski regionie świata, gdzie takich bezpośrednich interesów nie mamy, możemy realizować dla dobra naszego kraju – ocenił Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości.

Marcin Horała (fot. Radio Gdańsk/Artur Maszota)

– Myślę, że ten konflikt, który w tej chwili Hamas wywołał, ma dużo bardziej dalekie skutki. Mianowicie Hamas współpracuje z Hezbollahem, Hezbollah finansowany jest przez Iran, tam swój paluszek też wkłada Rosja. Mi się wydaje, że szykuje się dużo większy konflikt, a mianowicie konflikt ze światem arabskim. Uważam, że Polska powinna być tutaj bardzo powściągliwa i – jak koledzy mówią – dążyć do tego, żeby ten konflikt rozwiązać w sposób pokojowy, ugodowy, żeby były jak najmniejsze straty w ludności cywilnej. Faktycznie należy pochylić czoła przed polskimi władzami za bardzo szybką reakcję przy ewakuacji polskich obywateli. Natomiast obserwatorzy zachodni, a nawet „The Times of Israel” piszą bardzo ciekawą rzecz, że Izrael pomimo tego, że ma najlepszy wywiad na świecie, to co – nie wiedział o tym? Wiedział, ponoć od dwóch lat szykowana była ta cała akcja. Więc o co tutaj chodzi? Bardziej się skłaniam ku temu, że szykuje się wojna ze światem arabskim, a Arabów w Europie jest dużo – wskazał Łukasz Gojke, reprezentant Bezpartyjnych Samorządowców.

Łukasz Gojke (fot. Radio Gdańsk/Artur Maszota)

mrud/am/ua/kł

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj