6 grudnia przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpocznie się ponowny, odwoławczy proces byłego senatora Waldemara Bonkowskiego. Zdaniem prokuratury mężczyzna przywiązał zwierzę do haka holowniczego swojego samochodu i ciągnął je. Pies nie przeżył. Polityk nie przyznał się do winy.
Oskarżony w pierwszej instancji – przed sądem w Kościerzynie – za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. On i oskarżyciele odwołali się od wyroku.
Sprawą już raz zajmował się gdański sąd odwoławczy, który uchylił wyrok. Prokuratura zaskarżyła tę decyzję i Sąd Najwyższy nakazał Okręgowemu przeprowadzić dodatkowe dowody
– Tu między innymi na pewno będą przesłuchiwani dodatkowi świadkowie. Ma być też przeprowadzony dowód z opinii biegłych. Tutaj natomiast decydował będzie sąd na jawnej rozprawie. To będzie rozprawa odwoławcza, która będzie w części przypominała rozprawę przed sądem pierwszej instancji, czyli będą prowadzone dowody – wyjaśnia Tomasz Adamski, rzecznik sądu.
Na pierwszy termin sąd wezwał sześciu świadków. Za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem grozi pięć lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/aKa