Zamach terrorystyczny w Naftoporcie w Gdańsku – to scenariusz ćwiczeń służb odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo. Brali w nich udział policyjni negocjatorzy, kontrterroryści i funkcjonariusze Straży Granicznej.
Rzekomi terroryści wjechali na teren firmy busem. Rolą policji było ich zatrzymanie . – Pod bramę wjazdową na teren przedsiębiorstwa przeładunku paliw płynnych w Gdańsku podjeżdża samochód typu bus pod legendą konieczności dostarczenia paczki. Kierowca próbuje dostać się na teren placówki bez wzbudzenia niepokoju wśród pracowników ochrony. W przestrzeni ładunkowej pojazdu ukryły się dwie dodatkowe osoby – terroryści z przygotowaną 200-litrową beczką i przytwierdzonym do niej materiałem wybuchowym. W sytuacji, gdy pracownicy ochrony nie zezwalają na wjazd pojazdu, osoby z busa dokonują ich unieszkodliwienia i biorą zakładnika. Terroryści barykadują się w jednym z budynków i wystosowują swoje żądania. W trakcie działań policyjnych negocjatorów plan uwolnienia zakładnika i zatrzymania sprawców były już w najmniejszych szczegółach dopracowane. Policyjni kontrterroryści podjęli decyzję o siłowym wejściu do zajmowanego pomieszczenia. Sprawne działania policjantów szybko doprowadziły do zatrzymania terrorystów, odbicia zakładnika i zabezpieczenia materiału wybuchowego – relacjonuje młodszy aspirant Łukasz Kirkuć z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Podobne ćwiczenia policja organizuje przynajmniej raz w roku.
Grzegorz Armatowski/MarWer