Policjanci z Gdańska zatrzymali 52-latka, który odpowie za kradzież zuchwałą – poinformowała podinspektor Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. Sprawca wspólnie z innym mężczyzną podszedł do kobiety, która pomagała siedzącemu na chodniku chłopakowi. Wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonej, jeden z nich wyciągnął z kieszeni jej płaszcza wart 700 złotych telefon komórkowy.
Oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku przekazała, że do zdarzenia doszło 1 stycznia. – Policjanci odebrali zgłoszenie, że w nocy na ulicy Długiej kobieta, wracając z pracy, zatrzymała się przy chłopaku, który źle się poczuł i siedział na chodniku. Sytuację wykorzystali złodzieje, którzy podeszli do pokrzywdzonej. Jeden z nich zaczął rozmawiać z gdańszczanką, podczas gdy drugi wyciągnął jej z kieszeni płaszcza telefon wart 700 złotych – relacjonowała.
Podinspektor Ciska wyjaśniła, że mundurowi dokładnie sprawdzili miejsce przestępstwa, przeprowadzili rozmowy z osobami, które mogły mieć informacje na temat zdarzenia, a następnie przeanalizowali zapisy z kamer monitoringu, który zarejestrował wizerunek sprawców.
– Podczas pracy nad tą sprawą kryminalni ze Śródmieścia na podstawie rozpoznania od razu ustalili tożsamość pierwszego z podejrzanych i zaczęli go szukać. We wtorek, 9 stycznia funkcjonariusze ustalili, że poszukiwany przez nich 52-latek idzie ulicą Toruńską. Kryminalni pojechali tam i zatrzymali podejrzanego – podała podinspektor Ciska.
TRWAJĄ POSZUKIWANIA DRUGIEGO Z MĘŻCZYZN
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranych materiałów w środę, 10 stycznia mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży zuchwałej. – Trwają czynności zmierzające do zatrzymania drugiego ze sprawców tego przestępstwa – podkreśliła policjantka.
Za kradzież zuchwałą grozi osiem lat więzienia.
PAP/kł