160 mandatów na łączną kwotę 17,5 tys. złotych. Straż miejska skontrolowała śmietniki

(fot. Krzysztof Mystkowski / KFP)

Ponad 1500 kontroli miejsc gromadzenia odpadów przeprowadziła w ubiegłym roku straż miejska. Działania służb doprowadziły do uporządkowania kilkuset wiat śmietnikowych. Udało się też wyegzekwować na mieszkańcach i przedsiębiorcach z Gdańska złożenie zaległych deklaracji dotyczących gospodarki odpadami komunalnymi. Na sprawców wykroczeń nałożone zostały mandaty.

W związku z prowadzonymi kontrolami mundurowi nałożyli na sprawców wykroczeń 160 mandatów na łączną kwotę 17 520 zł. Pouczono też 11 osób. Odpadami zajmuje się w Gdańsku Sekcja Kontroli Odpadów, która działa od trzech lat i powstała na mocy porozumienia pomiędzy Wydziałem Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku i strażą miejską.

– Celem jej powstania było przede wszystkim uszczelnienie gminnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, kontrola i monitorowanie właściwego sposobu postępowania z odpadami komunalnymi przez właścicieli nieruchomości, eliminacja nielegalnych wysypisk poprzez stałą kontrolę i monitorowanie miejsc nieprzeznaczonych do gromadzenia odpadów komunalnych oraz egzekwowanie obowiązków właścicieli nieruchomości wynikających z obowiązujących przepisów prawa, a w szczególności z regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska – opisuje Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

KWESTIA EDUKACJI

Jak podkreśla Hinz, edukacja mieszkańców w kwestii odpadów jest potrzebna. – Nadal wiele osób nie zna zasad selektywnej zbiórki odpadów, więc spotkania z mieszkańcami są tu wskazane. Zwracam się do mieszkańców z gorącym apelem o utrzymanie porządku przy wiatach śmietnikowych oraz konsekwentne stosowanie zasad segregacji odpadów. Dbając o nasze otoczenie, możemy wspólnie przyczynić się do powstania czystszej i bardziej zrównoważonej przestrzeni życiowej – podkreśla.

MIESZKAŃCY POCHWALAJĄ SEGREGACJĘ ODPADÓW

Jak mówią zapytani mieszkańcy – powinno się segregować odpady. Zdarza się, że często śmieci porzucone są przy wiatach śmietnikowych, co wpływa nie tylko na zanieczyszczenie powietrza, ale może wyrządzić krzywdę zwierzętom.

– Jak ma być ekologia, to powinniśmy segregować odpady. W mieście, jak jest wiatr, to wszystkie śmieci fruwają. Powinna być edukacja z tego zakresu, bo wszystko jest tak, jak nie powinno – zauważa mieszkanka. – Przede wszystkim to zagrożenie dla zwierząt. Sami któregoś razu z mężem idąc na spacer, uratowaliśmy gołębia, któremu do skrzydeł przyczepiła się siatka. Zwierzę było oszalałe i nie wiedziało, co ze sobą zrobić – wspomina kolejna z zapytanych mieszkanek.

Marta Włodarczyk\DW

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj