Ulica Wita Stwosza „nie składa się z asfaltu, tylko z łat”. Czy jest szansa na poprawę jej stanu?

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Radni gdańskiej dzielnicy Oliwa chcą ograniczenia – z powodów bezpieczeństwa – dopuszczalnej prędkości z 50 do 20 km/h na ulicy Wita Stwosza. Podczas ostatniej sesji podjęli chwałę w tej sprawie.

– Ta ulica tak naprawdę nie składa się z asfaltu, tylko z asfaltowych łat. W najgorszym stanie jest jezdnia, po której jeżdżą samochody. Z tego powodu wielu zaczyna jeździć pasem dla rowerów. Obśmiewamy stan tej drogi, mówiąc, że ona upadła do poziomu drogi gruntowej – zauważa Tomasz Strug, przewodniczący zarządu dzielnicy.

Alternatywą w ocenie radnych może być wprowadzenie na drodze strefy zamieszkania.

(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Interpelację do prezydent w sprawie Wita Stwosza napisał też miejski radny Jan Perucki.  Drogowcy przyznają, że planów całościowego remontu ulicy nie ma, ale – jak deklaruje Patryk Rosiński z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni – sprawie się przyjrzą.

W styczniu wniosków o wypłatę odszkodowania za zniszczenia z powodu stanu dróg wpłynęło z terenu miasta 130. Z Wita Stwosza – ani jeden.

Auto, dla którego jazda ul. Wita Stwosza, nie skończyła się fortunnie. (Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)

Sebastian Kwiatkowski/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj