5 lat więzienia grozi mężczyźnie podejrzanemu o podpalenie wiaty śmietnikowej w Gdyni. Pożar uszkodził zaparkowane obok samochody, straty oszacowano na prawie 190 tysięcy złotych.
Ogień przy ulicy Rdestowej wybuchł pod koniec kwietnia. Wiata spłonęła doszczętnie, a do tego uszkodzonych zostało 5 samochodów. Kryminalni ustalili, że było to podpalenie.
Policjanci sprawdzili monitoring i ustalili wizerunek podejrzanego. To 43-letni mieszkaniec Gdyni. Został zatrzymany i usłyszał zarzut zniszczenia mienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Grzegorz Armatowski/puch