– Bezprawnie dokonano niekorzystnych zmian w projekcie węzła Karwiny, powodując utrudnienia dla mieszkańców – mówili podczas konferencji prasowej przedstawiciele Gdyńskiego Dialogu, komentując sprawę kontroli CBA w gdyńskim ratuszu. Rzeczona inwestycja była realizowana podczas ostatniej kadencji prezydenta Wojciecha Szczurka i jego administracji.

Radni z Gdyńskiego Dialogu podczas konferencji wyjaśniali, że o nieprawidłowościach informowali Najwyższą Izbę Kontroli jesienią zeszłego roku. Potem tematem zainteresowali się śledczy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

KONTROLA TRWA OD KILKU MIESIĘCY 

– Kontrola śledczych trwa od grudnia zeszłego roku. Przez wiele miesięcy ten fakt utajniano. Możemy zrozumieć, że przed wyborami ówczesne władze Gdyni obawiały się, że kontrola zostanie zinterpretowana przez mieszkańców jako potwierdzenie pewnych zarzutów, dotyczących inwestycji węzła na Karwinach, które Gdyński Dialog przedstawiał chociażby w swoim raporcie w 2023 roku – mówiła radna Beata Zastawna (GD).

Mimo prób nie udało nam się dziś skontaktować z byłym prezydentem Wojciechem Szczurkiem. Marek Łucyk, ówczesny zastępca prezydenta, odmówił komentarza. –  Proszę kontaktować się z urzędem miasta – uciął krótko rozmowę z naszym reporterem.

BUDOWA WĘZŁA KOMUNIKACYJNIE SPARALIŻOWAŁA CZĘŚĆ MIASTA

Przypomnijmy, że przebudowa węzła przez kilka lat wywoływała falę oburzenia mieszkańców południowych dzielnic miasta, którzy narzekali na potężny paraliż komunikacyjny.

Planowany termin zakończenia kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego to 11 września, choć prawdopodobne jest jej wydłużenie.

POSŁUCHAJ MATERIAŁU NASZEGO REPORTERA: 

Mateusz Czerwiński/raf